A ja w 1.9D nie mam przyspieszacza.
co wtedy zrobić jak po odpaleniu silnik buczy na 500 obr/min

Tomekk napisał(a):A ja w 1.9D nie mam przyspieszacza.

masz automat oparty na bimetalu - albo jest uszkodzony albo kat zle ustawiony - jaka masz awartosc kata wtrysku ustawioną (wg czujnika zegarowego)

powiem tyle ze na temat kata paliwa nie mam zielonego pojęcia jeszcze nie miałem z tym stycznosci

Panowie - jak tego przyśpieszacza uzywac ,
Gdzie on dokladnie jest?, jakas srubka do regulacji? pierwszo słyszę..

Wlasnie zaczeło mi strasznie telepac na mrozie, planuje wymienic sam swiece zarowe, bede niedlugo szukal jakiegos tutoriala na forum - chyba ze ktos ma moze jakis dobry link ale jeszcze jedno pytanko

skoro jak przekrecamy stacyjke to te swiece tak jakby sie palą przez pierwsz powiedzmy pare sekund potem gasną i włączamy auto, i i zaczyna telepac silnik to co one mają do tego telepania skoro juz nie pracują

Dzięki i pozdrawiam

[ Dodano: 2010-12-04, 16:09 ]
I jeszcze jedno - pisalo wyzej ze swieca mniej wiecej powinna kosztowac 30zl/szt
ja znalazlem takie

Febi

marki febi
czy takie cos "ujdzie" - firma chyba dosyc znana..?

l007, polecam świece ngk chyba 29 zł sztuka, najlepsze z tych tańszych
telepie Ci autem po odpaleniu, to jest normalne przy mrozie ponad -15, z nie sprawnymi świecami wcale byś nie odpalił.

l007 napisał(a):skoro jak przekrecamy stacyjke to te swiece tak jakby sie palą przez pierwsz powiedzmy pare sekund potem gasną

ta kontrolka zawsze bedzie świecić nawet jak świece są nie sprawne, najlepiej odkręcić wiązkę i każdą świece sprawdzać pojedynczo czy pobiera prąd.

Sprawa wyglada tak że :
Ostatnio w nocy wracalem od dziewczynki.. , auto stalo u niej pod blokiem z 5h, bylo ok -10, wrocilem to zeby nie meczyc rozrusznika to 5razy wlaczalem zaplon tylko zeby swieca sie odpalila jak gasla to znów na off i na zaplon (zeby jak najbardziej rozgrzac silnik)

Potem pokrecilem troche i nic, nastepnie znow jak wyzej tylko wlaczalem swiece ok 10razy i potem znow zakrecilem - to troche musialem potrzymac ale w koncu ruszyl, a trzeslo sie gorzej niz jak ojciec stara 28 kiedys odpalal

Kierownica to myslalem ze zaraz sie odkreci i na wycieraczke spadnie takie wibracje, odpalac radio nawet nie ma co - niby sony, pewnie na Cd na jakies pamiec antishock pare sekund, no ale sony takiego shocku nie przewidzialo raczej bo oprocz kierownicy cala półka plastikowa sie trzęsie i rezonansuje, nawet tylne drzwi gdzies sie odzywalą - normalnie szok -

Zawsze odpalam papierosa jak zapale silnik bo zanim sie uspokoji to trzeba poczekac

No wiec z tymi swwiecami to jakies niedlugo wybiore, jeszcze nie wiem dokladnie jak je wymienic, najlepiej bylo by cos znalezc z fotkami, jeszcze poszukam, chyba ze ktos cos ma,,,

No i jeszcze raz te pytanko o swiece - niektorzy pisza ze jak swilnik telepie to trzeba swiece wymienic - więc co one maja do tego skoro one są tylko do odpalenia silnika (a potem juz nie pracują mimo że silnik telepie).. ?

No i o co chodzi z tym ssanniem/przyspieszaczem - niektorzy mówią że jest on w kabinie, inni ze pod maską, jak to jest? - ja nic takiego nie widziałem u siebie, a jeśli jest pod maską to w takim razie nie jest to funkcja ktorej kierowca moze normalnie uzywac - w przeciwnym razie byla by przeciągnieta do kabiny..; ??

Dzięki pozdrawiam

l007 napisał(a):No i jeszcze raz te pytanko o swiece - niektorzy pisza ze jak swilnik telepie to trzeba swiece wymienic - więc co one maja do tego skoro one są tylko do odpalenia silnika (a potem juz nie pracują mimo że silnik telepie).. ?

świece grzeją silnik po odpaleniu do uzyskania 60 stopni, podczas grzania świec musisz poczekać troszkę po zgaszeniu kontrolki aż usłyszysz charakterystyczny dźwięk wtedy świece dopiero kończą grzać.

l007 napisał(a):No i o co chodzi z tym ssanniem/przyspieszaczem - niektorzy mówią że jest on w kabinie, inni ze pod maską, jak to jest? - ja nic takiego nie widziałem u siebie, a jeśli jest pod maską to w takim razie nie jest to funkcja ktorej kierowca moze normalnie uzywac - w przeciwnym razie byla by przeciągnieta do kabiny..;

masz małą rączkę pod włącznikiem świateł

jeżeli nie korzystasz z przyśpieszacza będzie też silnikiem telepać.
według mnie musisz świece wymienić, mi po 1 podgrzaniu przy -15 bez problemu odpala a jak jest zimniej to podgrzewam 2 razy nie korzystając z przyśpieszacza bo linka mi się urwała

możesz spróbować przy odpalaniu dawać delikatnie gazu tak aby po odpaleniu miał około 1000 obr

Poczytałem poogladałem i powiem tak
-19 stopni wsiadam wyciagam przyspieszacz przekrecam kluczyk ,czekam az zgasnie kontrolka potem to jak wy piszecie pukniecie i odpalam od szczała , obroty na przyspieszaczu mam 1050 , wysiadam odpalam papieroska trwa to około 3,4 minut wciskam przyspieszacz obroty spadają na 950 i zadnych drgan a przy 20 stopniowym mrozie bez przyspieszacza nooo to fajnie silnik z ramy wyrywa
robie tak juz od 20 lat i nigdy nie miałem problemów w zime

Czyli rozumiem że nawet jak ten znaczek świec żarowych zniknie to one i tak grzeją aż do osiągniecia przez silnik temperatury 60 st C - czyli w tym przypadku jezeli próbuje rozgrzac silnik zmrożony poprzez wlaczanie stacyjki i wylaczanie (kiedy znaczek św zarowych znika) to jest to bez sensu - skoro swiece pomimo jego zniknięcia grzeją dalej ?

Próbowalem tak, i odpalic nie chciał, a kiedy tak powłączam i wylączam wg kontrolki to jakby jednak pomaga...

Co do tego przyspieszacza to jednak chciałbym pomęczyc bo chyba jestem ślepy

masz małą rączkę pod włącznikiem świateł

Foto:





No i nie moge tej wajchy pod światłami znaleźc - można jeszcze jakąś podpowiedź ?

Pozdrawiam

l007 napisał(a):No i nie moge tej wajchy pod światłami znaleźc - można jeszcze jakąś podpowiedź

podpowiedź - nie masz jej ... u ciebie zrobiony jest automat - "ssanie" oparte jest na bimetalu - zarządza nim przekaźnik który włącza/wyłącza "ssanie" w zalezności od temperatury

Łał nie wiedziałem że jest cos takiego w mk3
Ogólnie tym bardziej że jest to zwykły turbodiesel to mało jest tu czegokolwiek "automatycznego" - tak wszyscy mówią

Ale mimo wszystko temat muszę ciągnąc - skoro to automat - to dlaczego obroty są stale takie same Niezależnie czy cieplo czy zimno..?

Jak wcześniej napisałem - auto stoi powiedzmy pare godzin na mrozeczku, przychodze i silniczek odpalam, kiedy juz mi się uda to zrobic to tak telepie, a obroty są od samego początku na poziomie ok 800 -850 wiec norma

Czy mozliwe zatem ze ten automat jest zepsuty? - jak ewentualnie usterkę usunąc,

Dzięki, pozdrawiam

[ Dodano: 2010-12-06, 18:55 ]
Witam - no i jeszcze do pana Leoparda :
Czy to mozliwe ze automat - wiadomo - jest to pompa mechaniczna, do automatu potrzebny jest czyjnik temperatury, mechanizm ktory steruje obrotami, i komputer ktory będzie sterowal tym mechanizmem - wiec czy przy pompie mechanicznej to mozliwe?

Pozatym chcialem kiedys sprawdzic wtryski - podobno w wiekszosci aut da sie przez podlaczenie laptopa do auta je przetestowac - u mnie podlączal facet i powiedzial ze sie nie da bo to jest prosty silnik, zwyklu dizel z turbem i prawie nic tu przez kompa nie da sie zrobic...

Więc moze jednak nie jest to automat..? - tymbardziej ze jak napisalem obroty od początku są normalne..
Pozatym jakby byl automat to i komputer musialbym miec inny niz w większosci golfów trójek.. ?

Pozdrawiam

Czyli rozumiem że nawet jak ten znaczek świec żarowych zniknie to one i tak grzeją aż do osiągniecia przez silnik temperatury 60 st C - czyli w tym przypadku jezeli próbuje rozgrzac silnik zmrożony poprzez wlaczanie stacyjki i wylaczanie (kiedy znaczek św zarowych znika) to jest to bez sensu - skoro swiece pomimo jego zniknięcia grzeją dalej ?

trochę źle mnie zrozumiałeś, świece po odpaleniu grzeją dalej ale słabo, takie wspomaganie rozgrzania silnika. chodziło mi o to że jak grzejesz świece to po zgaszeniu kontrolki jest 2 poziom grzania, trwa parę sekund i kończy się charakterystycznym kliknięciem.

l007 napisał(a):Witam - no i jeszcze do pana Leoparda :
Czy to mozliwe ze automat - wiadomo - jest to pompa mechaniczna, do automatu potrzebny jest czyjnik temperatury, mechanizm ktory steruje obrotami, i komputer ktory będzie sterowal tym mechanizmem - wiec czy przy pompie mechanicznej to mozliwe?

mimo że pytanie nie do mnie, pozwolę sobie odpowiedzieć
nie potrzeba kompa ponieważ bimetal się rozszerza pod wpływem ciepła i jak silnik osiągnie odpowiednią temperaturę to wyłącza ssanie, obroty na ssaniu powinny być w okolicy 1000 - 1100 o ile dobrze pamiętam, może linkę masz luźną albo coś w pompie padło, na pompach akurat się nie znam

z którego roku masz autko, z tego co pamiętam "ssanie" automatyczne było chyba od 94r