KOPCI Z MOJEGO KOCHANEGO GOLFA JAK ZE STAREGO AUTOBUSU POMOC

przez **k-o-n-r-a-d-20** » 1 cze 2007, o 13:22

WITAM WSZYTKICH KTÓRZY KOCHAJA GOLFA III

!
MAM PROBLEM OD JAKIEGOŚ CZASU MOJ GOLFIK STRASZNIE KOPCI I NIE WIEM JAKA TO JEST PRZYCZYNA WTRYSKI SA OK BO BYŁY SPRAWDZANE PO TYM JAK NA STACJI ZALALI MI PALIWA OPRUCZ ROPY PO TEJ CAŁEJ HISTORI BYLO WSZYTKO OK ALE OD OKOŁO MIESIOCA STRASZNIE KOPCI POMOCY!!!!!!!!! MOZE MI KTOS COS POMORZE

!!!!!!!!

przez **wlkp** » 27 cze 2007, o 18:49

WITAm....Sprawdz i wymień FILTR POWIETRZA....a potem mi podziękuj hihi mysle ze to go boli ja tez tak miałem i po wymianie nawet lepiej IDZIE....pozdrawiam..

przez **ted3** » 1 lip 2007, o 19:16

Jeżeii wtryski są ok. i dalej kopci to należy dać pompę wtryskową na stół.Zapchany filtr paliwa nie ma wpływu na dymienie s-ka.samochód wtedy nie będzie miał pary,będ kłopoty z odpalaniem.

przez **karlito** » 15 wrz 2007, o 10:40

nie chce straszyc ale to moze byc glowica. te silniki tak maja ze nie ma na glowie odpowietrznika i babelek powietrza moze zatrzymac obieg wody co w rezultacie powoduje przegrzanie:(

przez **marrcee** » 17 wrz 2007, o 08:27

no ja własnie tez mam taka opcje ze nawet jak stoi to mi kopci, jednak wszystkie filtry były wymieniane łącznie z olejem. Ewentualnie może to być kwestia wymienionego tlumika bo mam taki szeroki. Czy w takich tlumikach brak czegos moze powodować takie kopcenie

przez **marcinvirus** » 9 paź 2007, o 16:31

witam
maielm podobny problem tez dymilo sie za man jak za Pksem a awet jeszcze gorzej.
na poczatku myslalem ze to z winy paliwa, sprawdzilem filtry i dalej dymilo co gorsza ciezko bylo go odpalic i na poczatku obroty tracil.
Zaprowadzilem wiec auto do mechanika specjalisty od dislow, odpalil podniosl maske i wskazal mi usterke ... poszedl klin na walku (cos w tym stylu)
i rzeczywiscie przypatrzylem sie blizej to wszytko tam chodzilo tak jak w rowerze ktory ma z osemkowane kolo :-/

przez **Adama26** » 29 paź 2007, o 20:29

A ja mam inne zapytanie. Jak jadę spokojnie nie kopci jak stoję w miejscu nie kopci ale jak wyprzedzam i mu depne w pedał gazu to z leksza siwo sie robi za mną. Tak raczej być chyba nie powinno????

przez **marcinvirus** » 8 lis 2007, o 11:30

juz wiem jak to sie nazywa tzn wada która była u mnie
otóż scielo mi klin na wale, niedosc ze kopcił non stop to jeszcze to spalanie ehh naszczescie dalo sie jeszcze go uratowac ale kto wie jakbym pojezdzil jeszcze z dzien to mogloby roznie byc
dlatego radze... cos nie tak dzieje sie z Twoja bryka odrazu trzeba zlokalizowac usterke puki nie jest jeszcze bardzo zaawansowana, bo potem moze byc za pozno
pozdrawiam

przez **Bambek** » 13 lis 2007, o 23:48

albo kiln albo turbo... ja mialem akurat problem z turbawka, byla porzadnie rozruchana i puszczala olej jak jej depnalem heh wogole nie chodzila. Dam ci rade rano jak go odpalasz to odpal go normalnie i wez kartke zwykla papieru i przyloz ja pod rure wydechowa jezeli bedzie upieprzona olejem masz to samo co u mnie. ale podejrzewam ze to klin, w tych sionikach czesto to sie zdarza..