przez killah » 23 mar 2010, o 20:43
ze swojego doświadczenia i doświadczenia innych powiem że najlepiej jest malować pędzelkiem chociaż zajmuje to więcej czasu to nie zniszczy się lamp. na niedociągnięcia nie ma co patrzeć bo i tak ich nie widać.
co do malowania jedziesz wszystko czyli przód, karbowane stal w której się żarówka trzyma oraz obudowę z tyłu