Łożyska w kołach

Wszystkie informacje o elementach zawieszenia.

Moderator: Moderator

Łożyska w kołach

Postprzez BORYSKA » 18 wrz 2009, o 20:07

Siemka

Słuchajcie, mam problemik... Średnio 4-5 razy w roku muszę zmieniać łożysko w tylnim kole bo się zużywa i z czasem zaczyna strasznie huczeć podczas jazdy. Po zdemontowaniu uszkodzonego łożyska okazuje się że jest w nim mnóstwo opiłek metalowych znacznej wielkości.
Ktoś może miał kiedyś podobny problem? Bo ja już nie mam pomysłu o co kaman...
Za każdym razem kupuję nowy komplet i wymieniam łożyska, simering i kołpak uszczelniający i za każdym razem po przejechaniu kilku tys km łożysko zaczyna coraz intensywniej huczeć.

Help me bo już nie mam do niego siły...
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Łożyska w kołach

 

Postprzez pablomed » 18 wrz 2009, o 20:36

zakładając że nie za mocno dociągasz łozyska: wymień czop bo się wydarł i bieżnie wewnętrzne zamiast na nim siedzieć to się kręcą, tak się dzieje jak czop po pierwszym taki przypadku jest już wydarty. Czyli toto, ze dwie dychy na szrocie nowy też niedrogi http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ff ... 98f83.html (zdjęcie skradzione z forum golfa)
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez ogryzek » 18 wrz 2009, o 20:41

pablomed, ma całkowitą rację to jedyna przyczyna twojej nieustanej walki z łożyskiem.
ogryzek
Badacz tematu
 
Posty: 190
Dołączył(a): 9 lis 2007, o 20:08
Lokalizacja: Jelcz-Lasko(PL)~Selby(UK)

Postprzez BORYSKA » 18 wrz 2009, o 21:06

pablomed napisał(a):bieżnie wewnętrzne zamiast na nim siedzieć to się kręcą
znaczy się bieżnie stopniowo "szlifują" teraz czop i stąd te opiłki...
Teraz wszystko jasme. Dzięki chłopaki za help.
Można zamknąć. Pozdro
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez Repsol » 18 wrz 2009, o 22:24

BORYSKA napisał(a):znaczy się bieżnie stopniowo "szlifują" teraz czop i stąd te opiłki...


Jeżeli Twoje ułożyskowanie działa niepoprawnie to zapewne na pierwszy rzut rozpada się w nim koszyczek łożyska, którego zadaniem jest oddzielenie względem siebie elementów tocznych oraz utrzymywanie ich w określonym położeniu tak aby uniknąć ich wzajemnego tarcia.
Reasumując: Twoje opiłki mogą pochodzić zarówno z bieżni, czopu, koszyczka jak i wałeczków albo ze wszystkiego na raz.

Również przychylam się do zdania przedmówców, że całą winę może ponosić czop. I niekoniecznie bieżnia może być na nim luźna, może wchodzić bardzo ciasno i to też jest niedopuszczalne.
Kupuj nowe czopy (jakieś 50zł/szt.) + łożyska np. SKF-y (jakieś 45zł/szt.) + poprawny montaż i regulacja + proste i dobrze wyważone koła = zapomnisz o problemie na dziesiątki tysięcy kilometrów.
[shadow=red] Sprzedam 2 x Kawa ZX-6R, 2001r oraz 2004r (636 na wtrysku) [/shadow] Sprzęty w nienagannej kondycji... Więcej info na PW.
Avatar użytkownika
Repsol
Badacz tematu
 
Posty: 286
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 20:28
Lokalizacja: Małopolskie

Postprzez SotoM » 19 wrz 2009, o 15:58

ważne jest aby bierznia łozyska w piascie była równo w komponowana...
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Postprzez BORYSKA » 8 paź 2009, o 22:24

Łożysko i czop zostały wymienione. Na razie w kabinie taka cisza, że nawet radia da się słuchać... :hurra: :hurra: :hurra: :hurra: :hurra: ;-)

Zobaczymy tylko jak długo.......

Pozdro
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez kajtek » 11 paź 2009, o 13:18

BORYSKA napisał(a):Zobaczymy tylko jak długo.......

dużo zależy od tego jak łożysko zostało nabiite i dociągniete a oprócz tego zależy też od ceny samego lożyska, jak wszystko jest dobrze zrobione to bedzie można jezdzić i jezdzić
Avatar użytkownika
kajtek
Members
 
Posty: 1559
Dołączył(a): 14 lis 2007, o 12:49
Lokalizacja: ONY Opolskie, NYsa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez BORYSKA » 11 paź 2009, o 16:26

Mam nadzieję że niczego nie spieprzyłem... Łożyska są firmy SKF z tego co pamiętam. Założyłem je i dociągnąłem do oporu "na chama" a później poluzowałem nakrętkę w taki sposób żeby można było śrubokrętem przesunąć podkładkę która jest między tą nakrętką a łożyskiem
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR

Postprzez opolanin » 11 paź 2009, o 19:01

BORYSKA, na pocieszenie napiszę że sam mam łożyska tej firmy i już chyba 20 tys. na nich przejechałem i cisza ;-) A jeśli masz wszystko wymienione i zrobione tak jak to opisałem w fotoporadzie to pojezdzisz
opolanin
 

Postprzez BORYSKA » 11 paź 2009, o 22:32

Dzięki wszystkim za Helpa.

Temat jak na razie uważam za zamknięty
Dowolne urządzenie, uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia),będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego. :-)
Avatar użytkownika
BORYSKA
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 26 lis 2008, o 18:04
Lokalizacja: Okolice Krakowa... KPR


- - -



Powrót do Zawieszenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości