Kiedyś miałem ten problem i długo szukałem by znaleść tak prosty i w miarę szczegółowy opis może komuś się przyda Proszę bardzo
Jak poprawnie podłączyć radio w samochodzie.
Informacje ogólne z uwzględnieniem wszystkich połączeń (zasilanie, głośniki, automatyczna
antena).
Przed podłączeniem radioodtwarzacza należy się zapoznać z jego instrukcją obsługi.
Ważna uwaga:
w tym tekście podane zostaną standardowe kolory przewodów
stosowane przez większość producentów, którzy przeznaczają radia do
sprzedaży w Europie. Nie znaczy to jednak, że wszyscy tak robią. Jeżeli
mamy radio przeznaczone na rynek amerykański to kolory będą prawdopodobnie
inne (walczyłem kiedyś z radiem przywiezionym ze USA w którym producent +12
V zasilania oznaczył kolorem szarym, a czerwonym oznaczył sterowanie anteną
automatyczną).
Podłączamy zasilanie.
W większości obecnie produkowanych radioodtwarzaczy
(a także tych starszych) do zasilania radia przeznaczone są 3 kable:
masa zasilania - przeważnie przewód czarny (radia produkcji japońskiej
oraz kilka europejskich) lub brązowy (radia niemieckie). Przewód ten zaleca
się poprowadzić bezpośrednio do ujemnej klemy akumulatora przewodem (linka)
o średnicy minimalnej 1,5 mm. Nie jest zalecane przykręcanie tego przewodu
do karoserii pojazdu, gdyż może powodować to niepewne kontaktowanie i
niepotrzebne spadki napięcia. Jeżeli odbiór programów radiowych jest
zakłócany przez silnik, a zastosowane są filtry na zasilanie (zazwyczaj na
+12 V) to najprawdopodobniej źródłem ich jest złe prowadzenie masy.
+12 V podtrzymanie (+12 V battery, permament itp.) - najczęściej żółty
przewód, czasem czerwony (znowu Niemcy) a nawet pomarańczowy (Pioneer). Ten
przewód powinien być podłączony także bezpośrednio do akumulatora ale do
klemy plusa. Ponieważ często radio nie ma pamięci nieulotnej (np. radia
Pioneer, Kenwood, Sony) to jeżeli przewód ten zostanie połączony w miejscu
gdzie plus jest tylko po włączeniu zapłonu to po każdym wyłączeniu stacyjki
będą ginąć zapamiętane stacje radiowe, ustawienia korekcji (Kenwood), czy
też radio będzie się zakodowywać. Takie podłączenie gwarantuje uzyskanie
właściwej mocy wyjściowej wzmacniacza w radiu (najczęściej z tego złącza
zasilane są w nowych radiach końcówki mocy) oraz będzie możliwe otwieranie
się radia z zabezpieczeniem typu MASK. Połączenie najlepiej zrealizować
kablem (linka) o średnicy minimalnej 1,5 mm.
+ 12 V zasilanie (+12 V power, ACC- accesory) - zazwyczaj czerwony przewód
ale to nie jest reguła (producenci "krzak" stosują czasem pomarańczowy) .
Producent zaleca podłączenie tego kabelka w miejscu gdzie +12 V pojawia się
po włączeniu stacyjki. Rozwiązanie to nie jest najlepsze w przypadku gdy
słuchamy muzyki na postoju (zapłon musi być włączony a kluczyki w
stacyjce). Ja osobiście preferuję albo połączenie tego kabla z +12 V
podtrzymanie albo indywidualne połączenie z klemą dodatnią. Są pewne radia
(Kenwood MASK...), które powinny mieć to podłączane za stacyjką. Jeżeli
zdecydujemy się na połączenie indywidualne to zastosujmy standardowy
kabelek (linka) o średnicy minimalnej 1,5 mm. Żeby było weselej w
niektórych radiach jest możliwość ustawienia tzw. logiki zapłonu co
powoduje wyłączanie radia po wyłączeniu kluczyka ale da się je uruchomić
bez włączania stacyjki. Tylko tu są różne niespodzianki w związku z tym, że
nie wiadomo który plus ma znikać. Więcej o tym na stronie o logice zapłonu
Podłączamy głośniki.
Ze względu na to, że nowe radia mają zwykle końcówki pracujące w układzie mostkowym (wzmacniacze o mocy przekraczającej 7 W na kanał) nie wolno łączyć żadnego z kabli głośnikowych ze sobą albo też z zasilaniem lub masą. Takie połączenie grozi uszkodzeniem wzmacniacza mocy (a końcówki są drogie np. do przeciętnej Alpine to wydatek ponad 60 zł plus wymiana ponad 20 zł pod warunkiem, że nie jest uszkodzony laminat). Faktem
jest, że producent układów obiecuje zabezpieczenie wzmacniacza przed takimi
ewentualnościami ale zabezpieczenie działa kilka sekund (do czasu spalenia
bezpiecznika lub stopienia ścieżek - prądy nawet kilkadziesiąt amperów). A
więc jak ktoś lubi eksperymentować to proszę bardzo. A jeżeli przy okazji
spali auto to jego problem. Dlatego nieużywane wyjścia głośnikowe starannie
zaizolujmy (obciąć wystający przewodnik i zabezpieczyć rurką
termokurczliwą). Co do kabli to warto stosować głośnikowe kable firmowe,
które są najczęściej w postaci 2 "sklejonych" przewodów (2 żyłowe). Grubość
kabli należy dostosować do mocy przenoszonej. Ponieważ kable głośnikowe są
zazwyczaj dłuższe od zasilających to ich średnica też nie powinna być
mniejsza od 1,5 mm (pomimo niższej mocy przenoszonej). Przy podłączaniu
należy pamiętać o właściwej polaryzacji głośników (plus do plusa, minus do
minusa). Niewłaściwe podłączenie spowoduje słabe przenoszenie niskich
częstotliwości.
Teraz pora na opis poszczególnych kanałów z uwzględnieniem
kolorystyki przewodów.
RF - Prawy Przód - kolor najczęściej szary dla przewodu + i szary z
czarnym paskiem dla -
LF - Lewy Przód - kolor najczęściej biały (lub brązowy) dla przewodu + i
biały (lub brązowy) z czarnym paskiem dla -
LR - Lewy Tył - kolor najczęściej zielony dla + i zielony z czarnym
paskiem dla -
RR - Prawy Tył - kolor najczęściej fioletowy dla + i fioletowy z czarnym
paskiem dla -
radia niemieckie mają czasem oznaczenia przewodu takie: żyła czerwona +,
żyła brązowa - i nie ma zmiany kolorów dla różnych kanałów (za to jest
dokładny opis tego na radiu). Czasem zdarzają się radia z pozamienianymi
kolorami.
Podłączenia dodatkowe.
Jakby kabli podłączanych do radia było mało
producenci dodali kilka udogodnień. Czasem jest na to wolne miejsce w ISO
ale nie są włożone złącza w kostkę i wyprowadzone kable.
sterowanie anteną automatyczną (power antena) (lub/i dodatkowym
wzmacniaczem). Kabelek koloru niebieskiego (japońskie, trochę
europejskich), ale czasem inny (np. "krzak" ma... czerwony). Podłączamy to
do wejścia w sterowniku anteny (ale nie jako zasilanie anteny automatycznej
- grozi to uszkodzeniem radia) lub też złącza sterującego wzmacniaczem mocy
(tylko i wyłącznie do tego złącza a nigdy jako zasilanie).
podświetlenie (light lub dimmer) - najczęściej pomarańczowy (Europa) ale
czasem fioletowy (np. Roadstar) lub zielony (Gelhard). Pożyteczny bajer, po
włączeniu świateł podświetla się przycisk (lub gałka) włączająca radio lub
też całe radio. Drugą pożyteczną funkcją jest regulacja podświetlenia radia
wraz z regulacją podświetlenia deski samochodu (na pewno działa w
Blaupunkcie - sprawdzałem). Ze względu na mały pobór prądu można podłączyć
to pod kabelek zasilający najbliższą regulowaną żarówkę na desce
rozdzielczej (np. podświetlenie regulatorów nagrzewnicy) ale nie do jej
masowego zacisku. Daje to fajny bajer. Wchodzimy do auta gaśnie światło
wewnątrz pojazdu. Wkładamy kluczyk do stacyjki, przekręcamy zaświeca się
podświetlenie włącznika świateł (VW na pewno), włączamy światłą zaświeca
się włącznik radia. No i dodatkowy komfort w postaci regulacji jasności
podświetlenia radia (Blaupunkt) wraz z regulacją podświetlenia deski i
zegarów. Czasem regulację podświetlenia trzeba uaktywnić w menu ustawień. W
niektórych radiach (Blaupunkt) można indywidualnie wybrać kolor i jasność
podświetlenia dla dnia i nocy, którego przełączenie aktywowane jest właśnie
tym kabelkiem.
tel. mute czyli wyciszenie radia przy korzystaniu z telefonu komórkowego.
I prawie tęcza kolorów (Blaupunkt szary lub zielony). Dodatkowo kilka
możliwości sterowania: masą, +5V, +12V. W przypadku kilku radioodtwarzaczy
można ustawić rodzaj sterowania (np. Philips). Kabelek ten łączymy z
odpowiednim złączem instalacji głośnomówiącej lub z odpowiednim złączem w
komórce. Można to też wykorzystać jako zdalne wyciszenie (przycisk +
odrobina kabelka). Przy korzystaniu z komórki na wyświetlaczu radia pojawia
się napis MUTE lub TEL i dźwięk zostaje wyciszony, a czasem jest dodatkowe
złącze (w radiu) opisane jako tel. in. (Grundig, starsze Kenwoody , nowsze
Blaupunkty) i służy ono do podłączenia wyjścia audio z komórki do radia
celem słuchania rozmowy przez głośniki (taka ciekawa instalacja
głośnomówiąca).
alarm. Złącze przypominające o zabraniu panela przy opuszczaniu samochodu.
Podłącza się do wyłącznika światła wnętrza pojazdu (włącznik jest
umieszczony w słupku w pobliżu zawiasów).
power control in. - takie złącze umożliwia załączenie wejścia liniowego w
radiu (zazwyczaj gdy radio ma takie wejście i nie ma przycisku Source ale
niekoniecznie). Po podaniu +12 V na to złącze radio przełącza się na
wejście liniowe. Służy to do podłączenia decka CD do radia nie mającego
możliwości sterowania zmieniaczem CD. W modelach, w których brak jest tego
złącza a są wejścia liniowe to najprawdopodobniej przełączania dokonujemy
przyciskiem Source (po wcześniejszych ustawieniach np. Philips).
złącza danych np. sterowanie wyświetlaczem w Oplu. Tylko niektóre radia.
złącze pilota. Jeżeli producent przewidział dwa styki do podłączenia
pilota (np. Philips) to znaczy zazwyczaj, że pilot składa się z kilku
przełączników i rezystorów bez elementów aktywnych. Jeżeli natomiast jest
tylko jedno (Blaupunkt) wejście to prawdopodobne jest, że jest to wejście
danych z czujnika podczerwieni (i jeszcze do niego dochodzą 2 kable
zasilające). W pierwszym przypadku łatwo przerobić pilota fabrycznego
(Renault, Opel) na współpracującego z radiem
kontrola głośności w zależności od prędkości jazdy. (SCV) Standard w
przypadku samochodów Opel z fabrycznym wyświetlaczem do radia i opcja w VW
(Gala). Nie wszystkie radia z tego jednak korzystają, poza fabrycznymi
chyba tylko Becker, Grundig (wyższe modele) oraz nowsze Blaupunkty. Nie
sprawdzałem na razie jaki jest to typ łącza i jaki sygnał jest tam
przekazywany. W grę wchodzą dwa: napięciowy (napięcie rośnie wraz z
prędkością) i częstotliwościowy. Jeżeli jest to sygnał częstotliwościowy to
będzie go można podebrać z elektronicznego licznika prędkości. Na razie nie
badałem ale jak mnie najdzie ochota to sprawdzę co tam jest.
różne niespodzianki. czasem można spotkać inne ciekawe sygnały, których
przeznaczenie jest co najmniej zagadkowe. W starym modelu Panasonica
natknąłem się na kabelki opisane TO FOOT SWITCH a w Clarionie (również
zabytek) przewód opisany SEEK. Czyżby jakaś wersja "beta" pilota?
Antena. W zasadzie podłączenie anteny jest sprawą bardzo prostą (chyba, że
radio ma możliwość pracy z 2 antenami) i sprowadza się do włożenia wtyku
antenowego do odpowiedniego gniazda. Czasem zdarza się, że odbiór radia
jest zakłócany przez zapłon i nie pomaga filtr na zasilaniu. Należy wtedy
połączyć masę kabla antenowego (przy wtyku) z masą zasilania (w większości
przypadków skuteczne) bezpośrednio przy radiu. Niektóre radia miały takie
połączenie zrealizowane fabrycznie (stare kieszeniowe Sony). Oczywiście nie
wolno ciąć i przedłużać fabrycznych przewodów antenowych gdyż spowoduje to
znaczne pogorszenie warunków odbioru. W przypadku konieczności przedłużenia
kabla antenowego należy stosować odpowiednie przedłużacze tego samego
producenta co antena. Tu jedynie uwaga do posiadaczy VW/Skoda z anteną
dachową z wbudowanym wzmacniaczem("ogon jamnika"). Antena ta wymaga
zasilania przez przewód antenowy. Jak mamy do czynienia z fabrycznym radiem
wszytko to jest spełnione. Jeżeli stosujemy inne radio należy zastosować
element umożliwiający zasilanie tej anteny (niektórzy nazywają to
separatorem antenowym). Kosztuje to od 10 do 30 zł i wygląda jak metalowa
rurka zakończona z jednej strony gniazdem antenowym a z drugiej wtykiem
antenowym i kabelkiem, który podłączamy do naszego radia - do kabla
sterującego anteną automatyczną.
Wszelkie podane tutaj opisy zostały oparte na mojej praktyce co nie
znaczy, że zawsze są słuszne. Jeszcze raz przypominam, że przed
przystąpieniem do montażu radia dobrze (producent pisze, że powinno) jest
zapoznać się z instrukcją obsługi radia (kolory kabli, złącza itp.).
Powrót do spisu kabli