Mrugająca ikonka temperatury cieczy

przez **remixxx89** » 28 paź 2009, o 11:38

Witam, od pewnego czasu mruga ikonka od temp. cieczy. Dodam że na wskazówce temp. utrzymuje się w granicach 90 stopni po rozgrzaniu. A moje pytanie jest następujące czy może to oznaczać niski poziom płynu chłodniczego?
A drugie pytanie, czy mogę do obecnego płynu dolać inny płyn aby wyrównać poziom, czy muszę wymienić na nowy? Dodam że nie wiem jaki był tam wcześniej lany.
Dzięki za posty pozdrawiam

przez e2 » 28 paź 2009, o 11:51

może oznaczać, bo ja tak ostatnio miałem - dolej wody albo jakiegoś płynu na zimę jeśli faktycznie masz niski poziom, co możesz łatwo sprawdzić pod maską

przez **prezesik** » 28 paź 2009, o 12:23

e2 napisał(a):dolej wody

raczej nie proponowałbym takiego rozwiązania. Płyn masz napewno zimowy, a dolanie niewielkiej ilości wody zmniejsza wytrzymałość płynu na niską temperaturę, czyli zamiast do -35 będzie do -30, potem może zamarznąć.

przez **radomiak** » 28 paź 2009, o 12:34

jesli mruga kontrolka to napewno malo plynu ja wczoraj tak mialem jak wymienialem czujnik wycieklo mi ok litra i nie dolalem po 10 min jazdy zaczela mrugac po dolaniu ok. a z plynem to raczej bym dolal jakiegos mieszalnego ze wszystkimi popytaj w motoryzacyjnym napewno cos doradza.

przez e2 » 28 paź 2009, o 12:50

prezesso napisał(a):
e2 napisał(a):dolej wody
raczej nie proponowałbym takiego rozwiązania. Płyn masz napewno zimowy, a dolanie niewielkiej ilości wody zmniejsza wytrzymałość płynu na niską temperaturę, czyli zamiast do -35 będzie do -30, potem może zamarznąć.

racja, powinienem poprawić na dolej wody i koncentratu

przez **Pascal** » 28 paź 2009, o 14:48

e2 napisał(a):może oznaczać, bo ja tak ostatnio miałem - dolej wody albo jakiegoś płynu na zimę jeśli faktycznie masz niski poziom, co możesz łatwo sprawdzić pod maską

e2 napisał(a):dolej wody i koncentratu

ale się uśmiałem...

Remixxx89 nie słuchaj takich głupot :ok:

takie coś to możesz zrobić sobie na lato i to też nie bardzo :lol:

a nie tym bardziej teraz co zbliża się zima... :!:

Temperatura po rozgrzaniu silnika powinna non stop być 90 stopni i nie ma że w granicach 90 albo coś 90 stopni i już :!:

Wtedy na postoju załanczają się wentylatory.Jeśli takiej temp nie masz trzeba zmienić termostat (najlepiej firmy Wahler lub Behr) lub czujnik znajdujący sie na głowicy.Jeśli chcesz dolać to śmiało dolewaj Petrygo.Jeśli chcesz zmienić sprawa prosta ja go przed chwilą zmieniłem razem z termostatem i tamtędy też go spuściłem.Wylało się równiutkie 5 litrów :!:

I tyle też zalałem z powrotem.Tylko wlałem najpierw jakieś 4 litry pojeździłem samochodem i gdy termostat otwarł się wiadomo łykną więcej płynu zaświeciła się kontrolka i dolałem pozostały litr.

I radzę Ci dobrze nie wlewaj żadnej wody jeszcze na zimę :!:

przez e2 » 28 paź 2009, o 15:01

Pascal napisał(a)::lol: ale się uśmiałem...

to miło, tylko, że ja mam teraz tak zrobione - spieprzyło mi trochę płynu i musiałem dolać wody + dolany został koncentrat płynu chłodniczego - sprawdzona temperatura zamarzania około -30 stopni. Więc nie wiem co cię tak rozbawiło skoro jest zachowana właściwość płynu chłodzącego, ale pewnie wiesz lepiej ,że tak nie wolno

przez **rogal133** » 28 paź 2009, o 17:37

woda nie jest wskazana ani latem a juz szczegolnie zima po wlejesz wody latem to wiadomo ze nie zamarznie ale z wody wytraca sie kamien i czesto nagrzewnice szlek trafia i zima nie grzeje chyba ze wlejesz wody destylowanej ale na zime to raczej tez nie bardzo. jesli masz w zbiorniczku niebieskizielony plyn to racvzej to jest petrygo czy cos o podobnym skaladzie wiec wlewaj petrygo a jesli masz taki rozowobroązowy to jest borygo wiec analogicznie wlej borygo.

przez **marcinkoz2910** » 28 paź 2009, o 21:54

remixxx89, daj znać czy jak wlejesz płynu to problem ustąpi :ok:

Ja polecam wlać sam koncentrat VW G12 różowy kolor to masz na -72st. lub zrobić 50/50 z wodą destylowaną t masz na ok -30st.

ja tak mam i jest spoko Petrygo czy borygo nie wlewaj

rozpuszcza uszczelki

poszukaj na 4um i poczytaj sami użytkownicy o tym piszą

wody czystej z kranu się nie zaleca

kolega rogal133, napisał o mozliwość osadu kamienia oczywiście że nie za miesiąc czy dwa hehe

przez **pablomed** » 29 paź 2009, o 09:31

marcinkoz2910 napisał(a):Petrygo czy borygo nie wlewaj

w pełni się zgadzam.
A co do kolorów płynów to wogole sie nimi nie sugerujcie. Kupiłem w jednym sklepie dwa opakowania Dynagela 2000 - 5 litrowe zawierało zielono-niebieski płyn, a litrowe czerwony. Po prostu inne barwniki. I poza wszystkim czy to jakiś problem zmienic sobie płyn na nowy sprawdzonej marki - w całości? zamiast kombinowac z dolewkami i pomiarami temperatury krzepnięcia???? Nie rozumiem takiego problemu u Volkswagenomaniaków.

przez **remixxx89** » 29 paź 2009, o 16:03

Jednak decyduję się na zmianę płynu na nowy, nie wiem co wcześniej było lane. A jakie polecacie inne marki płynów chłodniczych oprócz Borygo i Petrygo?

przez **marcinkoz2910** » 29 paź 2009, o 18:15

remixxx89,

np. Dynagela 2000 tak jak napisał pablomed, oraz koncentraty ja z mojej strony mogę polecić VW G12 lub FEBI (oba są ładne różowe)