WIELKA PROŚBA O POMOC!!! TYLNE ŁOŻYSKA :(

Wszystkie informacje o elementach układu kierowniczego.

Moderator: Moderator

WIELKA PROŚBA O POMOC!!! TYLNE ŁOŻYSKA :(

Postprzez gbcolin » 1 cze 2009, o 23:19

Jeśli mi ktoś nie pomoże tu na forum (nie doradzi) chyba będę zmuszony pożegnać się z marką VW czego nie chcę.

Problem zaczął się w momencie gdy zaczęły wyć oryginalne łożyska tylne.
1. Zmieniłem na ruville na całą oś. za mocno dokręcone wystrzelił dekielek z lewego koła.
2. Zmiana na kolejny kpl ruville u mechanika ktory nie mogł wyciagnac niby łożyska z lewego koła ciął sam nie wiem jak boshem az pociał przy okazji czop oraz spartolił gwint.
3. Wymiana czopa. Zakupiony na szrocie od tarczówek odcięte uszy, założony kolejny kpl ruvilli.
4. Wycie i kolejna zmiana bo dokrecenie nic nie dało bo niby był luz a wiec po dokręceniu dalej wyło. założyłem oryginalne łożysko pozostałość z niemiec w celu dojechania do żychlina.
5. Wymiana łożysk na nowe ruville, sprawdzenie przez mechanika czopów niby ok, dwa razy diagnostyka.
6. Od tej wymiany zrobiłem 500 km i znow lewe łożysko i nie wiem czy też nie prawe się odzywa przy 100 km/h. Nie do wytrzymania przy powolnym spadaniu prędkości ( zwalnianiu).


Niewiem co robić proszę o wszelką pomoc.

z góry dziękuję i proszę o sensowne odpowiedzi.

pozdrawiam Grzesiek Gostyk
Avatar użytkownika
gbcolin
Badacz tematu
 
Posty: 372
Dołączył(a): 11 mar 2009, o 21:39
Lokalizacja: Gostynin
Rocznik: 1997
Silnik: 1.8 aam
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

WIELKA PROŚBA O POMOC!!! TYLNE ŁOŻYSKA :(

 

Postprzez KristoF » 1 cze 2009, o 23:52

po 500km niemozliwe zeby łożyska same sie zatarły, chyba ze poskładał na sucho bez smaru, czasem tak robią :lol: .
Ja niedawno wymieiłem z tyłu lożyska oryginalne bo zaczynały troszke juz szumieć, zalozyłem Optimala, jak narazie spokój.
Moze mechanik źle dokrecił nakretke łozyska i dlatego sie tak szybko "zuzyły", niemniej jednak dziwne zjawisko...ale ciężko winić samochód za takie problemy, predzej zły montaż, wada samych łożysk.Nawet w Reanult sie łożysko tak szybko nie wysypało(jeździło 3000km- źle załozone).
Był Golf3- największy błąd mojego życia...
a teraz...
Elegancja, komfort , nienaganna jakość i aksamitnie pracujący silnik Millera ;]
KristoF
Members
 
Posty: 675
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 13:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez marcinkoz2910 » 2 cze 2009, o 00:19

gbcolin, a powiedz czy bieżnie łożysk też były wymieniane ?

masz tarcze czy bębny? ale wnioskuję że bębny ...

Ja dokonałem sam wymiany tak jak napisane jest w dziale porad na 4um

No i na koniec smar, na tyle dużo co by całość była w nim zalana
Avatar użytkownika
marcinkoz2910
Members
 
Posty: 4293
Dołączył(a): 20 lip 2008, o 15:16
Lokalizacja: Pogórze /k. Skoczowa

Postprzez Snejk18 » 2 cze 2009, o 08:04

ja też wymieniałem łożysko sam i całkiem nieźle mi to poszło, ale chyba za mocno je skręciłem bo już zaczyna coś się tam dziać. Ale ogólnie nie jest to jakieś wyjątkowo trudne do zrobienia (oczywiście jeśli mowa o bębnach, tarczówek z przodu jeszcze nie ruszałem, narazie ich nie słychać więc ich nie dotykam).
marcinkoz2910 napisał(a):gbcolin, a powiedz czy bieżnie łożysk też były wymieniane ?


właśnie jeżeli, jakimś cudem, zostawili Ci w warsztacie stare bieżnie to nic dziwnego, że łożyska się tak szybko zużyły.

marcinkoz2910 napisał(a):gbcolin
No i na koniec smar, na tyle dużo co by całość była w nim zalana


święta racja, smaru w łożyskach nigdy za mało :D
Avatar użytkownika
Snejk18
Fanatyk
 
Posty: 1105
Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 22:19
Lokalizacja: Nasielsk

Postprzez gbcolin » 2 cze 2009, o 14:40

marcinkoz2910, Tak bieznie były wymieniane są w zestawie z łożyskami, oczywiście zasmarowane na maxa, mam bębny, czop z lewej od tarczówki z uciętymi "uszami".

dziś na 15:30 jestem umówiony z ostatnim mechanikiem. - Był zaskoczony, kazał natychmiast przyjechać.
Zobaczymy co mi powie i czy nie będę musiał auta zostawić... :( mam nadzieję że nie. Jeśli mi nie pomoże wznówmy temat to może się komuś przydaa szczególnie mi. Dzięki za dotychczasowe podpowiedzi.

Pozdro (niedługo naklejka 4um i lotka od czornego ;] ) ;-)
Avatar użytkownika
gbcolin
Badacz tematu
 
Posty: 372
Dołączył(a): 11 mar 2009, o 21:39
Lokalizacja: Gostynin
Rocznik: 1997
Silnik: 1.8 aam
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Repsol » 2 cze 2009, o 15:46

gbcolin, pierwsze co to sprawdź wyważenie tylnych kół oraz stan bębnów (te również fabrycznie są wyważane przez nawiercanie)

Chociaż wg. mnie wina leży po stronie mechanika. Skoro koleś nazywa się mechanikiem to powinien mieć to wszystko w jednym palcu. Rozumiem, że coś moze być wadliwe i po chwili się rozwalić, ale żeby trzeci komplet łożysk poszedł się jeb :cenzura: ć i niewiadomo co jest przyczyną to juz lekka przesada.
Niewłaściwy montaż, niewłaściwa regulacja, złe smarowanie/pominięcie tej czynności, niezachowanie odpowiedniej czystości-zdecydowanie w tych rzeczach doszukiwałbym się przyczyny.

Kolejna bardzo ważna rzecz o ile nie najważniejsza to czopy. Skoro Twój mechanik podchodził do nich ze szlifierką kątową, to chciałbym widzieć jego znajomość na temat tej części oraz wygląd tych czopów.
Łożysko nie może nasuwać się na ośkę z dużą siłą. Powinno wejść lekko, luźno. Niemalże przy uzyciu samych dłoni. Jeżeli tak nie jest, to czop śmiało można posłać w kosmos.
To są łożyska stożkowe i tam nie ma miejsca na pasowanie ciasne.

No i na sam koniec powiem Ci, że takich rzeczy jak czopy nie kupuje się na szrotach. Cena nowego to jakieś 4 dychy, więc moim zdaniem nie warto.
Avatar użytkownika
Repsol
Badacz tematu
 
Posty: 286
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 20:28
Lokalizacja: Małopolskie

Postprzez rogal133 » 2 cze 2009, o 19:22

czopy to jeszcze nie wszystko, bo mozesz miec jeszcze piaste wyrobiona w i nawet jesli jest nowa bieznia to ma juz luz ale nie w wspolpracy z łozyskiem tylko z piasta i wtedy lozyska tez siadaja, moj kolega mial tak w vectrze i wymienil piasty i bylo ok. masz pewnie piaste zespolona z bebnem, ja przynajmniej tak mam tyle ze ja mam tarcze z tylu. ja tez wymienialem sam lozyska tak jak koledzy i u mnie jest ok. sprawdz jescze te piasty moze to nie to u Ciebie ale nie zaszkodzi sprawdzic

[ Dodano: 2009-06-02, 19:25 ]
gbcolin napisał(a):chyba będę zmuszony pożegnać się z marką VW czego nie chcę
a no i przez lozyska nie skreslaj calego GOLFA nawet gdybys mial wymienic caly zestaw tzn czop piaste z bebnem i lozysko
Avatar użytkownika
rogal133
Badacz tematu
 
Posty: 350
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 18:04
Lokalizacja: RadziejóVW

Postprzez gbcolin » 2 cze 2009, o 19:30

Repsol, wielkie dzięki za odpowiedź. Koła wyważone, bębny oryginalne w bardzo dobrym stanie (nie ma rowu). Masz rację z tym mechanikiem od cięcia. Podpadł mi z jeszcze jedną sprawą więc już ma u mnie minus nie polecam PODKREŚLAM NIEPOLECAM STARSZEGO MIŁEGO Z POZORU PANA Z ul. Mickiewicza . Właśnie wróciłem od mojego aktualnego mechaniora z Żychlina (Andrzej W. - jak ktoś będzie zainteresowany podam namiary). Przyczyną wycia była wada fabryczna w wewnętrznym łożysku w środku czyli rozebraliśmy łożysko wyjmując wałki i na tej bierzni zlukaliśmy to:
Obrazek

a to link pełnego zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... f573d.html

rogal133, masz rację, ale zobacz na zdjęcie tego łożyska. Masz rację nie przekreślę Golfa, poprostu mnie zawiódł i rozczarował... ale już się z nim pogodziłem... :] ;-) :-) :-D

Golf został jeszcze na dzionek w celu zmiany bendyxu w rozruszniku.
Avatar użytkownika
gbcolin
Badacz tematu
 
Posty: 372
Dołączył(a): 11 mar 2009, o 21:39
Lokalizacja: Gostynin
Rocznik: 1997
Silnik: 1.8 aam
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Repsol » 2 cze 2009, o 20:27

gbcolin, taki ubytek może również być spowodowany tym co pisałem Ci wyżej. Czyli niezachowanie dostatecznej czystości lub złe nasmarowanie. Niezapominajmy również o tym, że zbyt mocne dokręcenie śruby powoduje uszkodzenie elementów tocznych miseczki koszyka i pierścienia zewnętrznego-wtedy dzieją się właśnie takie jaja.

Ale żeby już nie obciążać tak tego "starszego miłego z pozoru Pana z ul. Mickiewicza" to oczywiście wada fabryczna też nie jest wykluczona ;-)

A co do samych łożysk to ja zawsze polecam SKF-y. Drogie, ale naprawdę dobre i warto do nich trochę dołożyć.
Avatar użytkownika
Repsol
Badacz tematu
 
Posty: 286
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 20:28
Lokalizacja: Małopolskie

Postprzez gbcolin » 2 cze 2009, o 21:01

Repsol, nienapisałem tego wcześniej ale co do czopu z którego to niby "wycinał" łożysko- część czopu ta z gwintem została przez niego skrzywiona tak jakby ktoś przesunął ten gwint o 1,5 mm! w przód auta. Odkryłem to gdyż czop był zdeformowany na tyle że podczas hamowania jakby łapała jedna szczęka a druga skakała po bębnie. Po rozebraniu dodatkowo okazało się że oberwał również gwint... Bez komentarza. Jest jeszcze jedna sprawa ale nie powiem, bo miał mi zrobić w aucie jeszcze jedną rzecz której nie zrobił a ja niesprawdziłem odjerzdzając z jego podwórza. Aż wstyd gadać heh... :cenzura: :zly:
Avatar użytkownika
gbcolin
Badacz tematu
 
Posty: 372
Dołączył(a): 11 mar 2009, o 21:39
Lokalizacja: Gostynin
Rocznik: 1997
Silnik: 1.8 aam
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Repsol » 2 cze 2009, o 21:40

Heh... czyli mechanik pelną gębą z niego :-P

Tak to już jest w tym środowisku. Pełno rożnych "magików" się natworzyło w ostatnim czasie i naprawiają zachdnie wozy w stodołach i chlewniach zaadoptowanych na profesjonalne warsztaty :lol:
[shadow=red] Sprzedam 2 x Kawa ZX-6R, 2001r oraz 2004r (636 na wtrysku) [/shadow] Sprzęty w nienagannej kondycji... Więcej info na PW.
Avatar użytkownika
Repsol
Badacz tematu
 
Posty: 286
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 20:28
Lokalizacja: Małopolskie

Postprzez gbcolin » 2 cze 2009, o 21:52

Dokładnie. Powinno się stworzyć czarną listę takich ludzi. Narażąją ludzi na koszta. Poprostu szkoda gadać...


GOLF PO ZMIANIE ŁOŻYSKA ZOBACZYMY JAK DŁUGO PRZEJEŹDZI. KOLEJNE RUVILLE. MAM NADZIEJĘ ŻE TEMAT SIĘ ZAMKNIE ALE NAJPIERW PRZEJADE KOLEJNE 500 km ;]

POZDRO I DZIĘKI ZA WSZYSTKIE ODPOWIEDZI

ZAPRASZAM NIE DŁUGO DO MNIE, SZYKUJE SIĘ DROBNA ZMIANA I WLEPA 4um :ok: HEH
Avatar użytkownika
gbcolin
Badacz tematu
 
Posty: 372
Dołączył(a): 11 mar 2009, o 21:39
Lokalizacja: Gostynin
Rocznik: 1997
Silnik: 1.8 aam
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Następna strona

- - - luccarelli primitivo puglia



Powrót do Układ kierowniczy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości