Pękające felgi

Wszystkie informacje o felgach aluminiowych, stalowych, oraz oponach.

Moderator: Moderator

Pękające felgi

Postprzez mroova » 20 kwi 2012, o 23:55

Wczoraj po odkręceniu dekielka z felgi doznałem szoku... Takie coś zobaczyłem:

Są to felgi firmy Powertech, jak widać jest tam pierścień centrujący z tworzywa... Śruby są stożkowe, czyli takie jak powinny być do tych felg. Idealnie były spasowane z gniazdami w feldze. Nie dokręcałem tego w 4 osoby, jedną ręką oryginalnym kluczem. Jest to felga, która założona jest z dystansem 20mm (na przedniej osi nie mam dystansu, ale też zauważam lekkie "zkwadracenie" otworu). Śmigam na twardym gwincie.

Czy ktoś miał taki przypadek? Jest to do naprawienia? Chodzi mi po głowie zastosowanie metalowego pierścienia centrującego, no ale przedtem trzeba z tego kwadratu zrobić okrąg no i raczej pospawać...
Avatar użytkownika
mroova
Czytacz
 
Posty: 150
Dołączył(a): 1 sie 2010, o 12:22
Lokalizacja: Pszów
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Pękające felgi

 

Postprzez Opik » 21 kwi 2012, o 00:11

o kuźwa.... weź zmień te felgi na cokolwiek innego bo jak to odpukać pójdzie do końca to będzie mocno nie fajnie

Tam są bardzo cieniutkie ścianki więc wątpię żeby ktoś to ogarnął tak żeby się trzymało. Nie wiem, może wzmocnić felgę dospawując do niej dystans jakiś? Chora sytuacja

Wygląda to jakby któryś z elementów miał inny rozstaw i śruby cały czas byłyby ściskane do wewnątrz felgi
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Karol B. » 21 kwi 2012, o 20:50

Srogo... Może przerobić rozstaw w aucie na te zdrowe otwory? Jakieś dystanse zmieniające rozstaw...
Avatar użytkownika
Karol B.
Members
 
Posty: 1620
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 21:15
Lokalizacja: Podlasie-BSK

Postprzez trojeczkaGT » 21 kwi 2012, o 21:24

hmmm Śruby są stożkowe, czyli takie jak powinny być do tych felg. Idealnie były spasowane z gniazdami w feldze. tylko ze felgi z 8 otworami nie sa w golfie ;p wiec felga ma prawo robic akuku przy takich modach bo zamiast 8 srub to trzyma ja tylko 5 a otwory puste pracuja i peka

polecam nowe felgi niech beda na normalne 4 lub 5 srub a nie takie przekladanki
Aktualnie posiadam golfa III 1.9 TD umierajacego na ruda ospe i to >>> pozostale/chrysler-voyager-jaszczur-t77315.html a miałem tez audi 80 b4, byl tez golf III 1.8 GT i golf III kombi i vento.
Avatar użytkownika
trojeczkaGT
Members
 
Posty: 1745
Dołączył(a): 6 sie 2011, o 21:36
Lokalizacja: DDZ i DSW
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Paweu » 21 kwi 2012, o 21:34

trojeczkaGT napisał(a):hmmm Śruby są stożkowe, czyli takie jak powinny być do tych felg. Idealnie były spasowane z gniazdami w feldze. tylko ze felgi z 8 otworami nie sa w golfie wiec felga ma prawo robic akuku przy takich modach bo zamiast 8 srub to trzyma ja tylko 4 a otwory puste pracuja i peka

polecam nowe felgi niech beda na normalne 4 lub 5 srub a nie takie przekladanki


Felgi były na 4 śruby tyle że został nawiercony na nich rozstaw pod golfa..
ale chyba nie dokładnie został nawiercony...
może jakieś adaptery zmieniające rozstaw?
Avatar użytkownika
Paweu
Members
 
Posty: 4281
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 17:34
Rocznik: 1111
Silnik: 0.8
Paliwo: CNG
Nadwozie: cabrio

Postprzez mroova » 21 kwi 2012, o 21:36

Hehe jakie 8 śrub? To nie jest autobus :P To felgi przygotowane na dwa rozstawy: 4x100 i 4x108.

Przymierzam się do skombinowania stalowych pierścieni centrujących... A felgi pokaże jakiemuś spawaczowi, może uda mu się coś naprawić.

Może lepiej skombinować aluminiowe pierścienie i je tam wspawać? Bajeruje teraz... jest coś takiego możliwe? :P

Paweu_mk3, te otwory są oryginalne, z boku nawet widnieje napis '100' i '108'.
Avatar użytkownika
mroova
Czytacz
 
Posty: 150
Dołączył(a): 1 sie 2010, o 12:22
Lokalizacja: Pszów
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez trojeczkaGT » 21 kwi 2012, o 21:53

autobus nie autobus jest 8 otworow jak sam widzisz cienkie scianki i gdy 4 sruby trzymaja mawet mocno to felga pracuje bo jest oslabiona tamtymi otworami i cienkimi sciankami.

ja bym sobie darowal te felgi juz

kup inne nawet zwyjke alu na 5 szprych jak moje i najlepiej z 4 otworami tylko :D
Aktualnie posiadam golfa III 1.9 TD umierajacego na ruda ospe i to >>> pozostale/chrysler-voyager-jaszczur-t77315.html a miałem tez audi 80 b4, byl tez golf III 1.8 GT i golf III kombi i vento.
Avatar użytkownika
trojeczkaGT
Members
 
Posty: 1745
Dołączył(a): 6 sie 2011, o 21:36
Lokalizacja: DDZ i DSW
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Ferguss » 21 kwi 2012, o 23:39

Te felgi to nadają się jedynie na stolik albo przetopienie... Chcesz mieć kogoś na sumieniu?
http://www.cabrio-club.pl - Stowarzyszenie Miłośników Kabrioletów
Ferguss
Czytacz
 
Posty: 24
Dołączył(a): 7 cze 2011, o 19:21
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Opik » 22 kwi 2012, o 13:46

trojeczkaGT Ty weź sobie przejrzyj ofertę poważnych producentów felg ile z nich ma od razu dwa rozstawy (np 4x100 i 4x108), czyli te Twoje "autobusowe" 8 otworów. I co? I jeżdżą bo jeżeli zrobił to producent już na etapie projektowania to w najmniejszym stopniu nie wpływa to na wytrzymałość.
Ale jak widać rzeźba nie zawsze się sprawdza
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez zybi » 23 kwi 2012, o 11:26

Można to zaspawać wszystko metodą TIG w osłonie argonu i nawiercić nowe ,tylko 4 otwory pod twój rozmiar w dobrym zakładzie naprawy felg,ale po 1 to nie wiem czy sie ktoś tego podejmie a po 2 to nie wiem czy będzie się tobie to opłacało bo na pewno tanio nie będzie.
Avatar użytkownika
zybi
Badacz tematu
 
Posty: 285
Dołączył(a): 8 lut 2012, o 09:35
Lokalizacja: Bydgoszcz
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez mroova » 23 kwi 2012, o 11:35

Dzisiaj byłem u dwóch fachowców zapytać co o tym myślą...
Jeden w ogóle stwierdził, że może to pospawać, wspawać pierścień, ale do mojego auta nie wsiądzie.
Drugi by to pospawał, wyfrezował otwór na piastę i wbił stalowy pierścień. Także gwarancji nie daje, a wziąłby 80zł od felgi.

zybi, masz rację, z pewnością jest to do zrobienia porządnie, ale koszty byłyby bardzo duże...

Raczej nie będę tego naprawiał, zamierzam sprzedać komuś do jakiegoś Forda po niskiej cenie. Otwory 4x108 są nienaruszone, odpowiednio oddalone od otworu na piastę więc wydaje mi się, że na rozstawie 4x108 będzie można bezpiecznie śmigać. Jak myślicie?
Avatar użytkownika
mroova
Czytacz
 
Posty: 150
Dołączył(a): 1 sie 2010, o 12:22
Lokalizacja: Pszów
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez zybi » 23 kwi 2012, o 11:48

Ja jednak proponuje złom ,bo przy dużej prędkości,nie zawrotnej,ale ponad 100km/h + spora dziura to może być już za wiele dla tej felgi i ktoś może zginąć
Avatar użytkownika
zybi
Badacz tematu
 
Posty: 285
Dołączył(a): 8 lut 2012, o 09:35
Lokalizacja: Bydgoszcz
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Następna strona

- - -



Powrót do Felgi i opony

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości