Witam was!!
Problem dotyczy Golfa MKIII poj. 1.4 kod silnika prawdopodobnie ABD (wg tematu na forum - w aucie brak wlepy i czegokolwiek, w razie co dorzucam foty silnika)
Auto NIE posiada instalacji gazowej. Problem polega na tym ze auto kreci, a nie chce odpalic natomiast jak sie podejdzie po kilkunastu minutach to zacznie niby odpalac ale i tak nie da rady, trzeba przygazowac zeby odpalil jak zacznie zaskakiwac
W aucie zostaly wymienione swiece, kopulka, przewody WN, palec...
Czy to moze byc wina silniczka krokowego poniewaz juz sie takie insynuacje pojawily od strony starszych kolegow z pracy, prosze o pomoc, pilna sprawa, auto nie nalezy do mnie tylko do mamy a niedlugo ma wazny wyjazd!!
Dzike pozdrawiam.
Fotki silnika:

prawdopodobnie przepustnica. o ile ten golf posiada ja bo za bardzo sie nie orientuje

No niestety tez sie nie orientuje poniewaz nie znam sie tak zaawansowanie na mechanice silnika...

rafal9119 napisał(a):prawdopodobnie przepustnica. o ile ten golf posiada ja bo za bardzo sie nie orientuje

przepustnicę posiada każdy golf Ten jest na jednopunktowym wtrysku paliwa tak jak nowsze ABD z filtrem powietrza z boku.


Ooo identyczny silniczek jak mój

Kolego zdejmij wtyczkę z czujnika tempepratury ( w króćcu skąd wychodzą węże na wodę 4-pinowy ). Jak odpali od strzała to masz ten czujnik do wymiany - on dawkuje paliwo w zależności od temp. płynu.

prezesik25 napisał(a):Kolego zdejmij wtyczkę z czujnika tempepratury ( w króćcu skąd wychodzą węże na wodę 4-pinowy ). Jak odpali od strzała to masz ten czujnik do wymiany - on dawkuje paliwo w zależności od temp. płynu.

Ok sprobuje tak zrobic, dodam jeszcze ze kiedy odpali to nierowno chodzi jakby nie na wszystkie "gary"
Jak ruszy albo troche postoi to zacznie rowno pracowac, o ile na postoju nie zgasnie...

Najlepiej zobacz jakie masz błędy w kompie a potem będziesz myślał dalej

Rafael3 napisał(a):Najlepiej zobacz jakie masz błędy w kompie a potem będziesz myślał dalej

A wiesz ze nigdzie tam nie mam podlaczenia do kompa
W standardowym miejscu nie ma nic jest jeden caly plastik...
No zreszta gdyby byl to bym juz sprawdzil

EDIT!!!
Wiec sprawdzilem z ojcem wspomniany przez prezesika czujnik i sprawa wyglada nastepujaco:
Na zimnym odpalil od strzala, odpialem czujnik a obroty sie ustabilizowaly, podpialem to zaczal pierdziec i troche wahaly sie obroty, odpialem i znow spokoj z obrotami.
Obserwacje:
Na podpietym czujniku auto zaczyna chodzic nierowno i wahaja sie obroty, na odpietym sie wszystko stabilizuje.

Dzisiaj po przejechaniu 20km do pracy zgasilem rozgrzany silnik i juz go nie moglem odpalic...
Odlaczylem czujnik ale to tez nic nie pomoglo, przygazowalem go - odpalil, kolejne proby (gaszenie - zapalanie) byly bezproblemowe na wylaczonym czujniku...
Help bo zwatpilem...
Wymienie ten czujnik ale jak on sie fachowo nazywa

[ Dodano: 2011-11-20, 21:09 ]
Czujnik wymienilem i auto chodzi calkiem inaczej, lepiej, nie ma falujacych obrotow ani nie puszcza bakow, dzieki prezesik25, punkt ode mnie

Witam koledzy ja mam podobny problem z golfikiem 1.4ABD ten nowszy typ z filtrem z boku. a problem moj wiaze sie z tym ze na zimnym silniku tzn musi postac dzien do całkowitego wychłodzenia to jak sie właczy samochod to chodzi rowno po 10 sekundach zaczyna tak jak by nie pracował na jednym z cylinderkow jak tak troszke pochodzi i sie pogazuje lekko to juz wszystko jest ok, wymieniłem kable dałem z beru swiece nowe z ngk bo było widac juz iskrzenie sie po kablach i swiecach teraz tego nie ma, pytanie co jest moimu golfikowi??

Sprawdz ten czujnik co ja mialem, u mnie byly podobne objawy, czasami jak zgasilo sie go na cieplym to juz nie chcial odpalic...

ale u mnie odpala za kazdym razem nie mam problemow z tym zimny czy goracy odpali bez kłopotu

Sprawdź ciśnienie na tłokach. Może być coś takiego, ze po każdym postoju przez nieszczelną uszczelkę pod głowicą kapie ci płyn do cylindra i po odpaleniu nie chodzi właśnie na ten cylinder, dopiero po przepłukaniu mieszanką paliwowo-powietrzną zaczyna chodzić.
W węże chłodzenia pasz twarde, czy miękkie przy rozgrzanym aucie ( powinieneś móc je ścisnąć dwoma palcami ).
A czy nie masz czasem bulgotania w zbiorniczku wyrównawczym po przygazowaniu?

weze mozna scisnac. a bulgotania w zbiorniczku nie ma, zapomniałem dodac ze swiece ktore wymieniałem były całe okopcone czarne, i gdy sie jedzie na tym zimnym silniku ze tak to nazwe to jak mu sie doda gazu to nie reaguje tak jak by go zalewało paliwo. i rurze wydechowej jest czarna sadza ale nie kopci z wydechu..