No diesel by Ci zgasł już w tym momencie
Na pewno wszyscy obstawią kostkę stacyjki ale to nie kostka stacyjki (chociaż też może być w 90% to ona jest winna za zapalanie i gaśnięcie zapłonu podczas pracy silnika) ....
Masz alarm fabryczny ? Jak masz to wyciągnij moduł (jest za włącznikiem świateł) zespolony z modułem zapłonu i masz tam zimne luty popraw je zlutuj nożki przekaźnika jeszcze raz (sa 2 przekaźniki) jeden to odcina zapłon drugi odpowiada za alarm ..... jak chcesz sprawdzić czy nie gaśnie to zepnij ze sobą kable w kostce która idzie do tego modułu (niebieski z czarnym o ile się nie mylę) i wtedy zapłon będziesz miał cały czas .... pojeździj jak nie zgaśnie (w tej sytuacji obchodzisz moduł) to wiesz gdzie przyczyna ...
w benzynie jest masa innych problemów (ale z tego co wyczytałem to silnik nie gaśnie tak ) ... jakby gasł to ... kostka stacyjki, czujnik halla .. itd itd itd ale ja obstawiam to co napisałem, wiem z autopsji