Witam

Wiem wiele jest na forum wypowiedzi na ten temat, dodając to co mówi mechanik i to co w sklepach i to konkretnych gdzie naprawdę mają pojęcie to można się pogubić...bo każdy inaczej hehe

Ja mam konkretne pytanie który z dwóch poniższych:
Castrol Magnatec 10w40 półsyntetyk czy Castrol Magnatec 15w40 mineralny?

Nie wiem co było wlane wcześniej, żadnej karteczki nic. (więc z tego co wyczytałem bezpieczniej mineralny)
Przebieg spory 257tys ale suchutki i ładnie chodzi - żadnego mrugania lampki od oleju rano przy odpalaniu nic takiego żadnych stuków itp
GTI 2.0 16V 150 KM
instalacja gazowa
autko nasze krajowe - już tu troche jeździ

Chce tego półsyntetyka ale co powiecie? A jeśli wlany był mineralny i teraz zmienie na półsyntetyka?

Proszę o radę którego Castrolka wybrać

Pozdrawiam

no nie wiem... ja sam jeżdżę na Castrolu 10W40 ale mam trochę mniejszy przebieg 147 tyś... i się zastanawiam czy nie przejść na 5W40... Ty masz duży przebieg ale szkoda by mi było do takiego silniczka lać mineralny olej.... ja bym się skłaniał w kierunku 10W40 ale to Twoja decyzja i poczekaj aż jeszcze ktoś się wypowie...

P.S. kolejny forumowicz z Podbeskidzia ... i w dodatku 16-tka pozdrawiam.

yabolik,przebieg równy 250 tys, nie wiesz co masz wlane, stare auto więc POLECAM I WYŁĄCZNIE MINERALNY.

Małe pradopodobieństwo żeby trzymał ciśnienie na półsyntetyku. Polecam osobiście mineralny i podejrzewam że i taki był wcześniej.A odnośnie wypowiedzi "czepi" że chce przejść z 10W40 na 5W40 to nie wiem czy to jest dobry pomysł

czepi, a ja myslalem ze wraz z wiekiem z olejami schodzi sie coraz nizej hehe... oczywiscie ja polecam mineral przy takim przebiegu i wieku auta

no nie wiem.... biję się ciągle z myślami... z jednej strony chcę wlać syntetyk a z drugiej to po co sobie kłopotów narobić

szukając odpowiedzi na moje pytanie doszedłem do takiej wypowiedzi:

"...ja jakoś po 145tys co poprzedni właściciel zrobił w mojej renacie zmieniłem z minerala na półsyntetyk Volvoline i już mam przejechane 167km z hakiem i nic mnie nie rozszczelniło wypłukało itp"

i komentarz do tego:

"I to jest dobra odpowiedź
takie mity ze półsyntetyk zalany po minerale wszystko wypłuka niestety krążą i dużo osób w to wierzy można bez żadnych obaw zalewać pól syntetyka 10W40 i nic się nie stanie
Substancje płukające są dodawane zarówno do syntetyków półsyntetyków i minerali i dobry olej mineralny wypłuka tak samo silnik jak dobry syntetyk oleje te różnią sie tylko podstawą czyli minerał jest robiony na podstawie ropy naftowej a syntetyk wytwarzany sztucznie. Później do tych podstaw dodaje się identyczne dodatki"

Co powiecie na taką wypowiedź? I nie chodzi mi o bronienie za wszelką cenę takiego stanowiska bo ogólnie 90% wypowiada się wszędzie że jak nie wiesz co było + wiek auta + przebieg = mineralny. Ale jestem ciekaw co powiecie na taką wypowied

co odpowiem?
Zrobisz jak uważasz.Do GTI przwidywany był półsyntetyk10W-40 a po przebiegu dużym 15W-40.Przebieg masz duży,ale ja mam większy ,nie wiesz co jest w silniku=czyli moze tam być wszystko+ motodoktor albo inne STP...
zalej półsyntetyka jak koniecznie chcesz ale nie wrzeszcz i nie sklinaj na nikogo że Ci silnik później zdycha.
Odnośnie tej wypowiedzi to może podaj linka do tego "autorytetu" który to napisał.Jakimi testami ta opinia jest poparta?Kto to sprawdził?Jeden przypadek że jeszcze nic sie nie stało z silnikeim to za mało żeby wszystko uogólniać."Pomacaj" sobie mineralny i syntetyczny olej,pod palcami wyczujesz że syntetyk jest żadszy.
A co do tego że auto jest z kraju...marna gwarancja że wogóle kiedykolwiek był tam olej taki jak powinien być i że nie było dodatków "uszlachetniających".
Ale zalej syntetyk bo ktoś cos napisał/powiedział.
Na dobrą sprawe to dość stary silnik więc nie jest tak tandetnie wykonany jak te nowe .Może sie nic nie stanie...ale uszczelniacze i tak sie rozpłyną(a tam jest 16 ałaaa).
Proponuje: może sprawdź to i daj temat na forum..np:"jak zajechałem silnik na syntetyku" chyba dobry tytuł

[ Dodano: 2008-08-14, 21:40 ]

yabolik napisał(a):"...ja jakoś po 145tys co poprzedni właściciel zrobił w mojej renacie zmieniłem z minerala na półsyntetyk Volvoline i już mam przejechane 167km z hakiem i nic mnie nie rozszczelniło wypłukało itp"

coś to bardzo oryginalne-z tego wynika ze gość ma ten olej przez 22tyś km-ciekawe,a może ciągle dolewa i ma nonstop świerzy??
Przebieg tego "eksponatu" jest o 100000km krótszy od Twojego,
A-wybaczcie ale tak jest-Castrol przy Valvoline to wypłuczyny i śmierdzi.

[ Dodano: 2008-08-14, 21:47 ]

yabolik napisał(a):ogólnie 90% wypowiada się wszędzie że jak nie wiesz co było + wiek auta + przebieg = mineralny

uważasz że 90% sie myli? tylko 10% to prawdopodobnie ludzie którzy żyją z remontów silników i innych rzeczy,z całym szacunkiem do takich ludzi.
Mnie wszyscy Mechanicy i znajomi kierowcy zawodowi,ludzie którzy nie jedno auto mieli i naprawiali, stanowczo odradzili półsyntetyk,też kiedyś miałem plany na taki olej...

krissmysticblau, Święte słowa kolego, spisałeś się na szóstkę, ja mam już drugie auto po remoncie silnika i dlatego odradzam połsyntetyk.

Czy uważam że 90% osób sie myli? Wręcz przeciwnie w to co piszecie stąd też tutaj padło moje pytanie A dopytywałem bo nie byłem pewien a dodatkowo miałem kupiony olej Castrola Magnatec 10w40 5l stał na półeczce i czekał na wlanie... tyle że po tej dyskusji plus to co jeszcze powiedzieli na warsztatach i w sklepie w którym kupuje bo się naprawde znają też na rzeczy hehe stwierdziłem że nie warto ryzykować i mimo że mam ten olej to jednak wleje mineralny. Mechanik zamienił mi oleje no i wlałem mineralke tak jak większość osób doradzała
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi ) Mam nadzieję że ten wątek będzie pomocny także dla przyszłych osób szukających odpowiedzi na pytanie co wlać
Pozdrawiam )

z pewnoscia tak zamykam