Moderator: Moderator
shift00 napisał(a):Pokażę Wam magię:
> przed:
> po:
Winowajca: Cartec Vinyl TP-49.
Przyznam szczerze, że jestem mega zaskoczony działaniem, za kilka tygodni będę mógł ocenić jak to się ma do trwałości. W każdym razie, myślę, że to dobrze wydane 30 zł. Preparat ma załączoną fajną gąbkę do nakładania, nie śmierdzi i szybko wysycha. Jutro sprawdzę działania na plastikach wewnątrz - wg nalepki można stosować.
Na forach piszą, że można "regenerować" plastiki opalarką i Cartec'iem. Wybrałem to drugie. Zdecydowanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość