Po namowach kolegi dln1991 spłodziłem poradnik, który sporej części osób może się przydać. Bo jak wyglądają progi w większości Golfów wie chyba każdy z Was
To zaczynamy, Akt I; czyli podnoszenie całego przodu
Instalujemy podnośnik pod belką silnika (która też spina zawieszenie od dołu), jakąś deseczkę która rozłoży nam ciężar na większą powierzchnię (w ostateczności można też podnieść samym lewarkiem - nic się nie dzieje). I dźwigamy
Akt II; czyli podnosimy tylko jedną stronę, w tym wypadku lewą:
Tutaj jest kilka możliwości, począwszy od przodu możemy podnieść za mocowanie wahacza:
...za podłużnicę:
...za ten wystający element przed (patrząc od boku samochodu) podłużnicą:
...za mocowanie belki:
Akt III; czyli podnoszenie całego tyłu:
Dobrze nam znany duet podnośnik + deska montujemy pod belką i poszli w górę:
Mamy bezpiecznie, w niektórych wypadkach lepiej i wygodniej niż ori lewarkiem za progi, a przede wszystkim możemy je oszczędzać. O tak oczywistych miejscach jak jakaś płyta i podnoszenie za podłogę zaraz za progiem nie pisałem