nie wiem czy uslyszycie ten dzwiek na filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=-_fqcEII5rM
ale od pewnego czasu cos zaczelo mi buczec- wyraznie na 100% dochodzi to z alternatora, rok temu był przy mrozach na odpalaniu na zimno świerszczyk na jalowym ( po wlaczeniu np ogrzewania szyby czy swiatel - swierszczenie podglosniało sie) po ok.10minutach jazdy cisza , w tym roku jest to jeszcze bardziej glosne przy mrozach, dlatego postanowilem zamowic sprzegielko jednokierunkowe - to obecne co mam jak zatrzymam wirnik altka srubokretem to dosyc ciezko ale sie kreci w odwrotną strone - pytanie czy to ma atak chodzic czy powinno bez wysilku sie obracac???
druga sprawa czy przyczyną buczenia z okolicy altka moze byc jakies lozysko w nim??? czy tam jest wogle lozysko jakies i czy sie je wymienia? czy myslicie ze sprzegielko jednokier. jest zatarte i tylko to wymienic?
czy upatrywac w tym kółku pasowym altka problem telepania budą/silnikiem przy uruchamianiu lub gaszeniu- ma to jakis zwiazek?
alternator nr 028903018bx czyli chyba to samo co 028903018g
motor 1.9 tdi AFN 110KM