witam od kilku dni miałem problem z odpaleniem samochodu mianowicie po przekręceniu kluczyka nie zapalaly sie kontrolki gdy uderzylem pod kierownica nagle zapalaly sie i samochod odpalal wiec postanowiłem dojsc co moze byc przyczyna tego i natknalem sie na czarna puszke do ktorej sa podpiete dwie kostki po rozebraniu tej puszki sa 4 przekazniki dwa duze i dwa male jeden jest od swiatel awaryjnych a drugi od klaksonu mysle ze te dwa male uruchamiaja alarm a reszta zaplon jak moze sie nazywac ta puszka bo mysle ze jest uszkodzona prosze o pomoc z gory dzieki

Czy to takie?
http://www.golf3.pl/topics4/co-to-jest- ... t43688.htm
Wystarczy poporawiać luty elementów do płytki laminowanej.

wielkie dzieki to wlasnie takie cos :). Mowisz ze jak poplutuje te styki bd dzialo tak jak sie nalezy ??

Tak będzie działało.

racja dyiala yrobilem to i chodyi . ale pojawil sie nowy problem nie moge czasami odpalic ani na benzynie a ni na gazie a wskazowka od obrotow skacze

Posprawdzać wykonaną robotę (poprawność, brak rozlanej cyny), posprawdzać poprawność włożenia wtyków - także innych, okolicznych - bo moze Kolega coś zahaczył łokciem?.
Naturalnie taki moduł odpinamy na odpiętym akumulatorze.
W razie braku poprawy konieczna diagnoza w kierunku błędów (tz. VAG.COM).

Zico63,
dlaczego na odpiętym aku? ja juz pare razy to wyjmowałem i nic sie nie dzieje, poza tym ze jak go odepne i podepne spowrotem to musze zamknąć i otworzyć auto i wtedy wsio gra

No, różnie może być - może się "obrazić" i przestać działać; jak i immobiliser - też nie lubi operacji na włączonym akumulatorze. Jak z resztą każda elektronika mająca pod prądem styk "30".

hmm to jak sie obrazi to trzeba go pogłaskać i poiedzieć mu pare słówek, i sie odgniewa a tak powarznie to mi sie nic nie dzieje jak robie przy tym z podpiętym aku ale w benzynce może być inaczej

narazie wszytsko gra odlaczylem aku na 10 min i nie ma juz problemu zobaczymy wkrotce dzieki wszystkim za pomoc

[ Dodano: 2012-04-26, 17:18 ]
zbyt dlugo sie cieszylem chodzacym samochodem