Witam takie pytanie mierzyłem dziś czujnik ?Hall i tak jak na rysunku mam na czerwono mierzyłem pomiędzy -akumulatora a plus na czujniku wyszło 12,80V a na środkowym 11,8V ,natomiast jak mierzę pomiędzy środkowym pinem ostatnim kolor zielony to mam od 1,04-1,16V ( silnik pracuję i w zależności jakie obroty to wartości rosną lub maleją ).
A problem jest taki że podczas nagrzewania silnika czyli między 30-70 stopni auto szarpie( jakby się zalewał) ale tylko przy prędkości 60km na 4 biegu powyżej jest ok i jak się zagrzeję do 90 stopni praktycznie nie odczuwalne chodziarz ma też muła jak postoi w korku i jak się wlekę pomału , w momencie nagłego przyspieszenia brak mocy jak przekazuje to idzie ok ,tak jakby się zalewał jest chwilami czy to nie wina halla bo czujnik położenia wału wymieniłem ,kable świece ,kopułka, cewka,palec filtry wszystkie i dalej coś go boli \
jutro muszę sprawdzić ustawienie rozrządu z aparatem chyba trzeba od tego zacząć

Hall albo działa albo nie.

Zapłon masz dobrze ustawiony?

Jutro to sprawdzę bo coś mi się też wydaję jakby coś z ustawianiem zapłonu było nie tak a ostatni mechanik rozrząd robił i zapomniałem mu powiedzieć żeby ustawił na ori znakach i aparat ,bo takie auto już kupiłem z taką usterką , jutro sprawdzę i napiszę
a dodam że silnik się wkręca bez problemów powyżej 5500 tys więc pewnie działa , tylko czemu przy niższych obrotach jakby zapłon nie przestawiał bo z podpiętym czujnikiem czy bez jest to samo

Jest jakaś tolerancja i margines powyżej którego już komputer nie da rady Ci przestawić zapłonu, może masz przekroczoną tą granice i stąd takie objawy

Podjedź na ustawienie zapłonu.

klaudek669 napisał(a):Jest jakaś tolerancja i margines powyżej którego już komputer nie da rady Ci przestawić zapłonu, może masz przekroczoną tą granice i stąd takie objawy

Podjedź na ustawienie zapłonu.

tak mi się wydaję że tu jest problem oby tylko zapłonu ustawienie pomogło

[ Dodano: 2014-06-14, 14:43 ]
Dzisiaj sprawdzalem ustawienie rozrzadu na znakach czy jest ok i wszystko gra ksiazkowo aparat lekko przestawilem na znak względem palca i jest malina auto idzie super do 6500tys ciagnie wiec nie hall ale kiedy jade rowno ponizej 60km czyli w granicy 55-60 ale jednakowo gaz trzymam to zaczyna szarpac jadac na 4 biegu tak szarpie jakby jechal na 5biegu 30 km z redukuje do 3 jedzie normalnie .Macie jakies pomysly? Regulator cisnienia paliwa ,sonda?

albo przepustnica i wiele innych rzeczy. żeby od czegoś zacząć proponuję podpiąć auto do komputera, w tym wtrysku jest już szansa na jakąś informację z takiego badania. A wstępnie dokładnie ocenić kable zapł. świece kopułkę rozdzielacza, co wątpliwe wymienić

pablomed napisał(a):A wstępnie dokładnie ocenić kable zapł. świece kopułkę rozdzielacza, co wątpliwe wymienić

świece NGK ,kable beru jak i kopułka , palec trochę mnie to drażni bo pali normalnie spalanie też małe ,idzie jak wściekły ale nie da się wolno jeździć bo jakby go zalewało , albo inaczej nagły but 1,2,3 a potem zwolnię na 4 i jadę chwilę 60 km to w tedy go zalewa przyspieszam ,przez chwilę muł a potem idzie czy ten silnik ma coś dodatkowego do ssania? jakiś czujnik czy coś? bo albo wtrysk któryś leje albo nie wiem bo odpinałem sondę i czujnik i problem występuje dalej

ma czujniki jak każdy typowe, podepnij pod vaga jak nic nie wyjdzie to wtedy będziesz się martwił, najczęsciej zespół przepustnicy w tym silniku coś takiego daje

Nie robiłem w sumie adaptacji przepustnicy a komputer zmieniałem i różnił się literka na końcu numer bodajże 025 R a teraz jest 037 906 025 chyba od ADY czy to nie tu problem a nie wiem jak było wcześniej bo kupiłem go z uszkodzonym kompem