Witam,
Proszę o pomoc dzisiaj rano odpaliłem samochód i pojechechałem zatankować. Zatankowałem i pojechałem dalej. Po 10 minutowym postoju chciałem znów odpalić silnik ,ale nie chciał zaskoczyć. Wyglądało to tak jakby akumulator padł( dziwne ,bo ładowałem 2 miesiące temu) Rozrusznik nie kręcił tylko jakby szybko cykał,tykał. Dźwięk identyczny jak w momencie kiedy miałem kiedyś rozładowany akumulator w zimie. Popchałem auto na pych. Silnik od razu zaskoczył i pojechałem do domu. Myślałem ,że to faktycznie wina rozładowanego aku więc go naładowałem. Wsiadam do auta i nic...Dalej nie chce odpalić. Jak to sprawdzić,bo mam jutro bardzo ważny wyjazd i auto pilnie potrzebuje a nie mam możliwości teraz odpalić go na ,,pych'' bo warumki terenowe mi na to nie pozwalają( parking osiedle.płaski teren)