Witam, moje autko to Golf 3 1.9TDI 90km 1994r.
Problem wygląda następująco:
Dwa dni temu, po krótkiej jeździe zgasiłem silnik, po 10min odpaliłem ponownie i zaczęła się palić kontrolka od akumulatora, która po krótkiej jeździe przygasała(dodam że wszystko działało tylko radio gasło i się włączało, było widać spadek napięcia, wycieraczki chodziły bardzo powoli).
Dzisiaj zrobiłem krótką trasę z 5km, później chciałem jechać do szkoły i po drodze, nagle usłyszałem trzask z okolic zegarów(przełączników świateł mniej więcej) i padły mi migacze, prędkościomierz, temp. oleju i wskaźnik poziom paliwa, tylko obrotomierz działa. Wiedziałem że coś jest nie tak więc nie gasiłem auta, byłem blisko domu to wróciłem pod dom i zgasiłem auto.(dodam jeszcze że jak wracałem autko muliło, na wolnych obrotach w porządku, ale im bardziej dodawałem gazu tym bardziej mulił). Po zgaszeniu silnika przekręcam kluczyk i słychać głośne buczenie(jak z przekaźnika chyba) jak chce odpalić to buczenie ustaje ale rozrusznik nie kręci, jak włączam migacze to też słychać buczenie ale trochę innego rodzaju, mnie więcej z tej samej okolicy.
Miał może ktokolwiek podobną sytuacje lub może ktoś wie o co chodzi?
Z początku myślałem że to może alternator padł i nie ładuje aku, albo jakiś przekaźnik padł.
Proszę o pomoc, z góry dziękuje.