Witam ! Dzisiaj rano na małym mrozie miałem kłopot. Otwierałem golfika centralnym ale po chwili sam się zamykał. Wsiadłem szybko przed tylnie lewe drzwi bo tylko te mogłem otworzyć. Pojechałem do szkoły ( 15 km ) i spróbowałem otworzyć oczywiście bezskutecznie. W domu próbowałem otworzyć tym bolcem w drzwiach ale nie dało rady. Natomiast udało mi się to na miejsu . Problem w tym że razem z otwarciem drzwi otworzyły mi sie wszystkie szyby ( 4 * el ). Na początku nie mogłem ich zamknąć. Przejechałem z uliczki na parking szkolny ( około 500 m ) i udało mi się zamknąć przednie okna, tylnie lewe lecz prawe ani drgie. Nie działało już wcześniej więc dziwi mnie dlaczego się otworzyło wraz z resztą. podświetlenie przycisku w drzwiach nie działa na konsoli środkowej tak. Nie wiem co jest nie tak ? Kable ? bezpieczniki czy może coś innego?
najpierw kable oglądaj, a to że zjeżdżają same się zdarza albo od skończonego aku albo przyblokowała się od lodu wkładka zamka którychś drzwi przednich w pozycji na otwarte, ustaw obie kluczykiem pionowo