Gaśnie po postoju

Wszystkie informacje o instalacji elektrycznej

Moderator: Moderator

Gaśnie po postoju

Postprzez marcinss00 » 11 sty 2013, o 02:19

Witam,

kilka miesięcy temu kupiłem mk3, nie było z nim żadnego problemu do pewnego momentu. Golf zaczął gasnąć, szarpać. Nie dzieje się to często, ale coraz częściej. Przeważnie jeżdżę w mieście, czasem dużo postojów (tzn przejadę kawałek, stop na 5min i znowu jazda). Przeważnie po takich właśnie stopach lub po staniu w większym korku się tak dzieje. Problem objawia się tym, że podczas jazdy przy mocniejszym dodaniu gazu przerywa, a jak się zatrzymam to gaśnie całkowicie i odpalić i ruszyć nie ma jak (odpalić jeszcze da czasem rade). Nie da się jechać ani na benzynie ani na gazie. Po odczekaniu powiedzmy 30min działa normalnie. Na początku myślałem, że dzieje się tak z przegrzania (miałem niski poziom płynu w zbiorniczku ale po dolaniu praktycznie na maks dalej się tak dzieje) i jest to przy różnej temperaturze. Zauważyłem też, że często resetuje się dzienny licznik (tak jakby ktoś odłączył aku). Nie wiem już co robić.

Info tech: rok 1993, poj. 1.8 75km, bena + lpg

do tej pory robiłem w nim radio (zmostkowanie dwóch kabli - rozłączało radio podczas jazdy, radio pioneer), lutowana masa w tylnych światłach, wymieniane coś w wydechu (ten katalizator siatkowy czy jak to sie zwie ;) )

Gdzie sie udać? Co robić? W tym temacie: http://www.golf3.pl/topics9/czujnik-tem ... t27921.htm poruszony był podobny problem, ale czy może to być to?

Umieszczam w dziale elektryka, ponieważ wydaje mi się (a nie mam wielkiej wiedzy), że ma to jakiś związek z zapłonem (ten reset licznika, przerywanie radia itp).

Proszę o pomoc i pozdrawiam!
marcinss00
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 2 lis 2012, o 13:14
Lokalizacja: Wlkp

Gaśnie po postoju

 

Postprzez pietrasiak2 » 11 sty 2013, o 08:26

To ,że restartuje się licznik i radio to może być wina dużego obciążenia aku przy rozruchu lub zły stan klem . Po za tym w trakcie rozruchu przekaźnik odłącza niezbędną elektrykę.
Co do gaśnięcia w wydechu miałeś wymieniany łącznik elastyczny ale sprawdź czy nie masz kata może być zapchany lub któryś tłumik i stad dusi go i gaśnie na wolnych(zdarzają się takie przypadki) sprawdź czy po dłuższej jeździe nie wydobywa się dym z tłumika po zgaszeniu auta. to 1 z prognoz.
Druga to może być Hall w aparacie zapłonowym lub cewka zapłonowa.
Obydwa te objawy pasują do twojego opisu auto się nagrzeje , zaczynają się zaburzenia pracy i gaśnie , po jakimś czasie da się odpalić :-) :-) :-)
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez marcinss00 » 11 sty 2013, o 17:48

Jeszcze wczoraj poszukałem trochę i znalazłem taki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=_OilibOEL6I

u mnie wygląda to praktycznie tak samo. Teraz pytanie (nie robiąc nikomu reklamy), czy to jest właśnie cały czujnik Halla http://allegro.pl/czujnik-halla-vw-cadd ... 25519.html ? Czy trzeba jeszcze coś do tego dokupić? I czy średnio zorientowany człowiek w mechanice i elektromechanice sobie poradzi z wymianą tego ustrojstwa? I gdzie to sie znajduje w silniku AAM? Czy przy wymianie Halli trzeba od razu wymieniać kopułkę i tego palucha?
marcinss00
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 2 lis 2012, o 13:14
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez pietrasiak2 » 11 sty 2013, o 18:10

marcinss00 napisał(a):Jeszcze wczoraj poszukałem trochę i znalazłem taki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=_OilibOEL6I

u mnie wygląda to praktycznie tak samo

To albo alarm , albo immo.
marcinss00 napisał(a):czy to jest właśnie cały czujnik Halla http://allegro.pl/czujnik...2890525519.html ? I czy średnio zorientowany człowiek w mechanice i elektromechanice sobie poradzi z wymianą tego ustrojstwa? I gdzie to sie znajduje w silniku AAM? Czy przy wymianie Halli trzeba od razu wymieniać kopułkę i tego palucha?

Skomplikowane to nie jest powinieneś dać radę jest on pod palcem , a jak masz nowy palec i kopułkę lub jesteś pewien że są ok nie musisz wymieniać ich.Jeszcze pytanie patrzyłeś cewkę? :-)
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez marcinss00 » 11 sty 2013, o 19:12

marcinss00 napisał(a):Jeszcze wczoraj poszukałem trochę i znalazłem taki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=_OilibOEL6I

u mnie wygląda to praktycznie tak samo

To albo alarm , albo immo.

Nie mam alarmu, immo też wątpie - kluczyk jest cały z plastiku, raczej nie da się go otworzyć i chyba ciężko, żeby zmieścił się tam transponder.

Skomplikowane to nie jest powinieneś dać radę jest on pod palcem , a jak masz nowy palec i kopułkę lub jesteś pewien że są ok nie musisz wymieniać ich.Jeszcze pytanie patrzyłeś cewkę? :-)


Prawdę mówiąc nie sprawdzałem jeszcze nic. Cewki raczej nie uda mi się sprawdzić w domowych warunkach.

Po przeczytaniu kilku wątków, i po tym co @pietrasiak2 powiedziałeś myślę, że to będzie właśnie wina halla.
marcinss00
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 2 lis 2012, o 13:14
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez pietrasiak2 » 11 sty 2013, o 19:24

marcinss00 napisał(a):Prawdę mówiąc nie sprawdzałem jeszcze nic. Cewki raczej nie uda mi się sprawdzić w domowych warunkach.

Da bo jak by zaczął równo pracować ,wystarczy ją zrosić nawet spryskiwaczem do mycia szyb i powinien mieć zaburzenia, a co do hala pisałem w którymś z postów o właściwościach magnesu , że pod wpływem ciepla po jakimś czasie traci swoje właściwości jak ostygnie one powracają :-)
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez marcinss00 » 15 sty 2013, o 17:49

Witam ponownie. Wymieniłem czujnik Halla, a w zasadzie cały aparat zapłonowy (cena była ok, a sama część wyglądała dość znośnie). Dzisiaj rozgrzałem auto do ponad 80*C i jechał sprawnie.

Pojawił się natomiast inny problem. Auto zaczęło ciężko odpalać (zakaszlnie, przerwa i dopiero zakręci), czuć jakby straciło mocy. Ogólnie chodzi trochę nierówno, nie ma falowania ale co chwile pierdnie sobie z rury + wydali jakąś sadze. Chciałbym myśleć, że to wina mrozu dzisiejszej nocy ale to chyba jednak grubsza sprawa...
marcinss00
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 2 lis 2012, o 13:14
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez pietrasiak2 » 15 sty 2013, o 19:19

Sprawdź czy nie masz przebicia na kablach i stan świec , czy nie ma śniedzi na elektodzch kopułki i palcu. Od tego bym zaczął. :-)
Avatar użytkownika
pietrasiak2
Members
 
Posty: 2043
Dołączył(a): 29 gru 2011, o 09:52
Lokalizacja: stryków

Postprzez pablomed » 16 sty 2013, o 22:37

marcinss00, prawdopodobnie albo źle włożyłeś aparat zapłonowy (np pomyłka o jeden ząbek kółka zębatego) albo po jego zmianie nie sprawdziłeś kąta wyprzedzenia zapłonu - wygląda że jest za wczesny. Zrób tak: ustaw I cylinder na OT( znaki są na kole pasowym i kole zamachowym) i włóż aparat tak żeby po włożeniu palec pokrywał się ze znakiem - wycięciem na brzegu aparatu zaponowego. Przy założeniu że nikt wcześniej nie pomylił się z ustawieniem koła wałka pośredniego to teraz będzie ok, ale na koniec powinieneś z lampą stroboskopową doregulować kąt wyprzedzenia zapłonu na -5. Jeśli nie masz lampy to podjedź z tym do mechanika 20-30 zeta zapłacisz.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie


- - - Andrzej, dobry elektryk ze Szczecina - Elektryk Warszawa i usługi elektryczne



Powrót do Elektryka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości