Problem: kolega przy zmianie radia zetknął kabel+12v "po stacyjce" z masą radia - za pierwszym razem iskry, za drugim nic. Wsadził radio, nie działa... odpala i dzieje się coś takiego- autko kręci, praktycznie już załapuje, ale od razu gaśnie, przy gaśnięciu świeci się kontrolka świec
Problemem nie jest immobilizer

Prawdopodobnie coś stało się z elektryką - nie ma napięcia na radiu na kablu "po stacyjce".
Jakieś sugestie co sprawdzić w pierwszej kolejności ? Vag nie wykazuje błędów

Myślę że jakiś przekaźnik nie zaskakuje / coś ze stacyjką / upalony przewód.
Proszę o pomoc...