A więc tak mój golf nie posiada świateł przeciwmgłowych przednich zwanych halogenami, nie ma nawet instalacji do nich. Przy włączniku świateł znajduje się mała kontrola która zaświeca się po odciągnięciu włącznika a co za tym idzie zapala mi się tyle światło przeciwmgłowe. Chcę zainstalować przednie i mam parę pytań co do nich.
Pierwsze podstawowe to co sądzicie o pomyśle ( aha, w skrzynce bezpieczników miejsca przekaźnika numer 10 który jest właśnie od świateł przeciw mgłowych zamuje metalowa zworka które wymontowanie sprawia że tyle przewimgielne nie świeci. po wstawieniu tam przekaźnika pożyczonego z miejsca obok słuchać jak przekaźnik klika -więc instalacja przewiduje montaż tam przekaźnika). Więc chce w miejsce na przekaźnik nr 10 zamiast zworki wstawić pasujący przekaźnik oraz zasilanie do lamp znajdę w tej okrągłej kostce znajdującej się nad chłodnicą - takie okrągłe złącze od świateł. W jednej kostce są wszystkie piny a w drugiej która łączy się z pierwszą jeden pin jest wolny, właśnie ten nie wykorzystany pin to zasilanie do świateł przeciw mgłowych przednich i teraz czy mogę po prostu zasilanie z tego pinu dać jako plus halogenów a minus dać z akumulatora? Czy raczej sygnał z tego pinu dać do przekaźnika który będzie załączał zasilanie halogenów z akumulatora?
Kwestia kolejna to pomysł na wykorzystanie halogenów a raczej samych miejsc na nie i ich kloszy jako światła do jazdy dziennej? Czyli montuje normalnie halogeny w miejsca gdzie są przewidziane jednak montuję ledowy odpowiednik żarówki h3 o odpowiednio niższej mocy - takiego rodzaju żarówki mają chyba oznaczenie drl. Zasilanie będzie tak jak nakazuje prawo co do świateł jazdy dziennej czyli z zapłonem się zapalają a gasną z załączeniem normalnych świateł.
Co sądzicie koledzy o tych pomysłach?