Witam
Jestem uczniem na kierunku elektomechanik samochodowy ale nie miałem do czynienia z immobiliserem.
Mój problem jest taki że za każdym razem aby odpalić samochód musiałem przykładać jakiś magnes do deski. Wymontowałem tą kostkę zwaną immobiliser myśląc że to zwykły przełącznik mający 2-3 przewodów.
Myliłem się
Po połączeniu 2 przewodów samochód normalnie działa jak by wgl nie miał tego immobilisera
ale 4 przewody mi zostały ...
Pozostałe 4 przewody zaizolowałem osobno a te "2" podłączyłem do zwykłego włącznika...
I na tym polega mój problem gdy włącznik jest na I samochód można odpalić itp lecz gdy przełącze na pozycje "0" samochód gaśnie...
Proszę o pomoc jak zrobić aby wyrzucić całkiem to cholerstwo
Zamieszczam zdjęcie tej kostki
PS. Przepraszam za tak długi temat gdyż chciałem aby było jak najwięcej informacji