Panowie mam do Was pytanie, otóż w moim golfie sprawia mi ostatnio psikusa alarm. Generalnie jest do niego pilot, ale nie wiem czy jest on sprawny, ponieważ poprzedni właściciel wyłamał cały ten plastik, w który kładło się bateryjkę od pilota i zamykało ją w tym pilocie. Dlatego też nie używam go, centralny zamek też mój golf posiada, ale niestety również nie działa Od pewnego czasu właśnie ten alarm sprawia mi kłopot, bo cudownie się sam przebudza jak mu się żywnie spodoba. Idąc do auta i otwierając je kluczykiem nie mam pewności że nie będzie alarm wyć na całe osiedle i na tą chwilę pomaga tylko odkręcenie klamry plusowej na akumulatorze co też niestety na długo nie raz nie pomaga, bo potrafi ten alarm się tak załączać kilka razy w ciągu dnia. Pomyślałam żeby odłączyć go całkowicie, ale że się nie znam na tym więc postanowiłam pojechać do elektryka, który za odłączenie krzyknął mi 150 zł :/:/ wydaje mi się że to okropnie dużo!!!!!! sama chyba tego nie odłączę, czy to jest naprawdę bardzo skomplikowane??
Z góry dziękuję Wam za pomoc ;o)

jeżeli to stary alarm to należy znaleźć centralkę (napewno będzie gdzieś nad bezpiecznikami), rozkręcić ją i sprawdzić, czy na płytce ze ścieżkami nie ma takiego zielonego nalotu jak z wylanej baterii.
Ja miałem to samo - alarm sam się włączał kiedy chciał. rozkręciłem centralkę i moim oczom ukazał się widok - zielony nalot na płytce. Wyczyściłem nalot benzynką ekstrakcyjną i wszystko wróciło do normy, nalot robił zwarcie na płytce. Po pół roku zmieniłem alarm na nowy Magicar 440 z allegro. Jak do tej pory już 3 lata śmiga bez problemu.

Na początek poszukaj pod maską syreny, która wyje, odetnik od niej kabelki i powinno pomóc przynajmniej na "wycie".

A jeśli Twoje auto "wyje" to możesz je normalnie uruchomić, czy jest jakaś blokada, np. odcięcie pompy paliwa?

Jeśli taki masz efekt jak opisujesz to proponuje odłączyć całkowicie go. Z tego co opisujesz nie powinnaś mieć dodatkowego zabezpieczenia czyli jakiegos antynapadu, odciecia zapłonu czy też odciecia paliwa. W przeciwnym razie gdybyś miała takie sprawy auto by gasło po przejechaniu okreslonej drogi lub czasu.
Centralka alarmowa powinna być wpinana na kostke. Wystarczy ręcznie rozłączyc centralke od instalacji i wszystko będzie grało. Centralny przestał działać bo np jest problem z brakiem przejscia na połaczeniach przewodowych np miedzy dzwiami i nadwoziem dosc czesto dochodzi do pękniecia przewodu w gumowym połączeniu. To częsta usterka braku cetralnego, braku elektrycznych szyb czy lusterek.
Tak jakprezesik25, nadmienił centralka powinna znajdować sie w okolicy bezpieczników. bezpieczniki w golfie MK3 znjaduja sie po stronie kierowcy pod kierownica. Wystarczy wcisnać dwa zielone guziczki i pokrywa bezpieczników otwiera się. Nastepnie wyjąć skrzynke bezpieczników ruchem ręku ku górze a nastepnie do siebie. Wiecej miejsca uzyskamy kiedy usuniemy plastik znajdujący się pod skrzynką bezpieczników.

Wiem jak dla kobiety może wydać się to abstrakcją. Proponuje zatem nawiazać kontakt z chłopakami z grupy Łódzkiej i napewno coś zaradzą temu i daje głowe że skończy sie na słowach podziekowania.