Witam, kiedyś wymieniłem manetkę od wycieraczek bo nie chodziły czasowe wycieraczki, chwile to pochodziło ale teraz mam taki problem że same się załanczają wycieraczki. Są na pozycji wyłączonej i tak działają a jak jakimś cudem są wyłączone to po przekręceniu kierownicy mocno w prawo załanczają się znowu i tak w kółko, co mogło padnąć?? Przekaźnik 99 od czasowych dobry, 72 od tylnych też raczej. Dodam żę kiedyś zmieniałem lampy moje stare h4 na h1 i gościu z forum powiedział mi żeby poprawnie działały długie to musze włożyć jakiś drucik w odpowiednie dziurki w miejsce jakiegoś przekaźnika, włożyłem pierwszy raz źle i dymy poszły ale szybko wyjąłem, to może być przez to że gdzieś jest zwarcie na instalacji?? Sorki że długi opis ale inaczej nie potrafie tego opisać Możliwe że też znowu manetka do wymiany

a skrzynka bezpieczników jest sucha? Ja miałem wodę w skrzynce bezpieczników to takie szopki miały miejsce. wszystko wysuszyłem, uszczelniłem i jest gitara.

Okazało się że to manetka się popsuła, ale dziwne, wymieniałem ją miesiąc temu i znowu to samo, ale temat i tak do zamknięcia.

Silniczek wycieraczek pobiera tym więcej prądu, im mniejsza jest jego prędkość obrotowa, najwięcej przy rozruchu.
Jeśli oś wycieraczek jest nieco pordzewiała, daje duże opory, silniczek zwalnia i bierze o wiele więcej prądu niż jest to przewidziane - to właśnie może być przyczyną tak szybkiego wypalenia styków manetek, oprócz pechowo uszkodzonego egzemplarza manetek. Trzeba więc przy okazji lepszej pogody ( ) rozebrać podszybie, mechanizm wyczyścić i posmarować - to przeżyje całego Golfa!