Cześć wszystkim,
jechałem ostatnio z poznania do swojej miejscowości... Zatrzymałem się na orlenie żeby zatankować rope ... stałem jakieś 5minut na wciśniętym stopie... Po czym jak ruszyłem zaczęła migać kontrolka od świec żarowych (czytałem już trochę na ten temat, z czujnikiem stopu) jednak u mnie po wciśnięciu hamulca kontrolka nie gaśnie... więc sprawdziłem czy w ogóle stopy działają i okazało się że po wciśnięciu pedalu hamulca nie ma zadnej reakcji ze strony świateł ... ani na lampach ani na 3 świetle stopu...
Teraz się zastanawiam czy to spalony bezpiecznik, żarówki, czy może jakis przekaźnik, czy ktoś ma może schemat który odpowiada za co (bezpieczniki itp.)???...
Pozdrawiam