przez bart156 » 8 maja 2013, o 10:57
Witam, mój problem z golfem polega na tym, że po przekręceniu kluczyka rozrusznik się w ogóle nie odzywa, ani nie cyka, ani nic. Golfa przyprowadził do mnie kolega, po tym jak wjechał na krawężnik i rozwalił oponę. Po tym wstrząsie przestał kręcić. Na zapych udaję się go odpalić ale potrafi zgasnąć. Golf 1.8 ADZ + LPG 95r. Myślałem, że przyczyną jest słaby akumulator, mianowicie był słaby, ale łożyłem drugi z jeżdżącego samochodu i nadal to samo. Kontrolki się palą, pompa pracuje a spod maski cisza. Po odpaleniu na zapych pracował, ale po włączeniu świateł zgasł. Proszę o pomoc.