Elo
zaczęło się od tego że po drodze zaczął palić na tzw 3 gary. Potem po pół godzinny jak dojechałem do domu odpalił na wszystkie. Jednak jak cofałem a potem ruszałem do przodu to od razu gasł. Jak otwierałem maskę to było słychać dźwięk przeskakującej iskry - miałem tak w starym silniku. Pomyślałem że kopułka się zepsuła. Wstawiłem od starego silnika to nawet odpalić nie chciał. Przełożyłem wszystkie kable, palec i kopułkę ze starego (palec i kopułka nówki bosh) i odpala na pół sekundy i zaraz gaśnie. kable w kolejności 1-3-4-2 są ustawione
Po przełożeniu starych kabli i kopułki już nie odpala wcale. Co to może być? padła cewka czy coś innego?
btw: czy cewka od 1.8 jest taka sama jak do 2.0?