Co do oświetlenia wnętrza zajęło mi to godzinę, a mogło zająć 5 sekund...
Zacząłem od mikrostyków w drzwiach, przechodząc przez całą instalację. Skończyłem na żarówce. Okazało się, że pomimo całego włókna nie świeciła.
Zmyliły mnie trochę zbiegi okoliczności:
-nie działa mi zapalniczka (problem z jakimś zaciskiem)
-nie działa oświetlenie bagażnika (problem z mikrostykiem w klapie)
-nie działa brzęczyk świateł (bo go nie ma, a niby miał być...)
Sprawę postojówki też rozwiązałem, faktycznie masa była luźna ale nie było napięcia na kablu. okazało się że na wtyku do reflektora ułamała się złączka. Póki co zrobiłem prowizorkę na taśmie izolacyjnej
Co do oświetlenia tablicy to kamień spadł mi z serca. Jak to zrobiłem:
1. Wymontowałem stare lampki oświetlenia,
2. odkręciłem listwę przy zamku i zdjąłem obłożenie klapy,
3. dorobiłem kostki do kabelków w listwach LED,
4. przełożyłem kabelki przez listwę i przez otwory w klapie i połączyłem całość,
5. po wewnętrznej stronie listwy musiałem zrobić mały rowek na listwę LED (jest to listwa na silikonie ze zwykłymi LEDami a nie SMD więc trochę miejsca zajmuje)
6. listwę LED przykleiłem do wewnętrznej strony tej listwy z osłony zamka.
THE END
Otworów po starych lampkach jeszcze nie zaślepiałem, czekając na odp.
A tak BTW, co z homologacją na oświetlenie tablicy?
Musi być na takie coś homo?
Pozdrawiam.