Śpieszę zameldować : Udało się
I to samodzielnie.
Jako, że gdzieś wyczytałem że rozrusznik jest między chłodnicą a silnikiem w dziennym świetle położyłem się na glebę, wcisnąłem bokiem głowę pod samochód - najpierw z lewej, potem z prawej strony i zobaczyłem coś co wydało mi się na logikę (na podstawie położenia) być rozrusznikiem - i dochodził do tego jeden grubszy, przykręcony kabel. Tam plusa, minusa gdzieś gdziekolwiek w pobliżu i zaczął wyć alarm. Z pilota się nie otwarł, ale dało radę kluczykiem od strony pasażera. UFFF jaka ulga!! Bo już sprawdziłem, że najtaniej tylną małą szybę wybić - używka do nabycia za 20 PLN.
Nie skorzystałem z rady na forum bo nie zajrzałem - wydawało mi się, że jak ktoś odpisze to dostanę maila jak na "elektroda.pl". Ale dziękuję za odpowiedzi, zwłaszcza za zdjęcie z wskazaniem rozrusznika - napewno by pomogło gdybym sam nie dał rady znaleźć.
Co do uwagi jednego kolegi, że moja aktywność na forum kwalifikuje mnie do wezwania fachowca od awaryjnego otwierania... Moja "żadna" aktywność wynika z tego że zarejestrowałem się po to by móc na tym specjalistycznym forum wezwać pomocy/zadać pytanie. To że mam 1 post na koncie nie oznacza, że nic nie potrafię, albo mam budzące wątpliwości intencje. Inna sprawa, że o samochodach mam nikłe pojęcie. Mam jednak jakieś tam techniczne wykształcenie i plus od minusa odróżniam. Nieco ponad 40 dychy na karku, ale prawko dopiero od paru miesięcy. Samochody wcześniej mnie nie interesowały - robię jakieś 5kkm/ rocznie rowerkiem. A teraz jako iż zrobiłem prawko A i B, to jak tylko pogoda pozwala, dalej stawiam na 2 kółka: Yamaha XJ6 Diversion. Golfik jest własnością żony - ja steruję nim sporadycznie, choć darzę dużą sympatią.
Jeszcze raz dziękuje za zaangażowanie i do usłyszenia następnym razem.
pozdrawiam serdecznie
subcom