Dzisiaj w przypływie złości na pilota rozebrałem skrzynkę bezpieczników (i padł mi akumulator - niedzielna praca w gó*no się obraca
) i dobrałem się do centralki.
Otóż znalazłem tam 2 kostki. Napis na jednej głosi: "Autoalarm AMPIO, producent AUTOMATYKA CONTROL" rok 2002, odchodziła z niej normalna kostka i wiązka, druga kostka miała napis w stylu "Car security system" (dokładnie nie pamiętam) naklejka w kolorze żółtym/pomarańczowym i odchodziły od niej na środku 3 przewody a po bokach dwie 2pinowe wtyczki.
Może to rozjaśnia sprawę na tyle żebyście byli w stanie mi pomóc?
P.S. Poodpinałem te 2 kostki, dioda od alarmu zgasła i spróbowałem odpalić auto ale nie było reakcji, jakby immobiliser nadal pozostał aktywny. Jak go odłączyć? Na tym etapie frustracji jestem w stanie zgodzić się nawet na wywalenie tego immobilisera i c zamka z pilota żeby pozbyć się problemów, ale lepiej by było dopisać nowy pilot