
Mianowicie jadąc wczoraj, na sekundę zapaliła mi się lampka od akumulatora a auto wydało lekki pisk, trwało to dosłownie sekundę, i zastanawiam się czy to coś poważnego, podejrzewam że to może mieć związek z elektryką, wiem że czasem ona troszkę świruje gdyż czasem też np nie łączy mi coś w szybach i zdarza się że jak otworze okno to nie mogę go zamknąć (często działa ponowne odpalenie silnika)
W temacie aut jestem totalnym laikiem, na szczęście pomaga mi w tym mój ojciec

pozdrawiam!