Witam.
Ostatnio mój ROCZNY akumulatorek mnie zawodzi. Już w ubiegłym roku miesiąc po kupnie przy mrozie siadł do zera.
W lecie gdy autko stało 2 tygodnie już nie odpalił.
W zimie już po tygodniu siada.
Akumulator Kager 60Ah 540A. Golf full na elektryce - szyby, szyberdach, lusterka, centralny. Autko robi krótkie trasy, 40 km 3-4 razy w tygodniu + wypady po mieście.
Sprawdzałem pobór prądu miernikiem poprzez odpięcie jednej klemy i przymocowanie do jej końca końcówki miernika a drugą do akumulatora. Próby robione na ustawieniu miernika 10 A.
A oto wyniki:
Pobór w spoczynku (wszystko wyłączone) - 0,12
Pobór na pozostawionych światłach - 2,11
Pobór włączonego radia - zależnie od głośności, między 0,69 a 2,69
Wszystko mierzone na ustawieniu 10 A.
Najbardziej martwi mnie pobór w spoczynku, nie wiem czy dobrze liczę, ale 10 * 0,12 jest 1,2A/h. Przy pełnym akumulatorze 540A/1,2A/h = 450h = 18,75 dnia. Czyli teoretycznie po 2 i pół tygodnia stania samochodu już go nie odpalę.
Jak to jest? Proszę o pomoc.