Witam
Mam problem z odpalaniem samochodu ponieważ przy niskich temperaturach rozrusznik bardzo cieżko kręci , a przy spadku temperatury poniżej -6 stopni rozrusznik kręci ale nie pojawia się iskra na świecy.
Moje pytanie w związku z tym jest takie ,jak zmierzyć pobór prądu na rozruszniku przy odpalaniu i jakie są wartości odpowiednie.Czy możliwe jest że rozrusznik pobiera całkowity prąd z akumulatora(jakies zwarcie na rozruszniku) i z tego powodu nie pojawia się iskra na świecy.Dodam że zakupiłem nowy akumulator 55Ah a efektu poprawy nie ma.Co robić

czyścić styki rozrusznika i kabel masowy na początek

...sprawdź wew.części klemy na akum.

tak jak koledzy pisza popraw mase klemy i kabelki przy rozruszniku jesli to nie pomoże wyciagaj rozrusznik na luz i obadasz go na zewnatrz ...

jeżeli to nic nie pomoże trzeba rozkręcić rozrusznik, nasmarować tulejki, wyczyścić komutator i wymienić szczotki.

Ja miałem kiedyś coś takiego w kadecie - przy -1 rozrusznik kręcił, ale silnik nie odpalał, nie było iskry. Dopiero po podładowaniu akumulatora na dużym prądzie silnik odpalał. Po jakiejś godzinie znów nie chciał palić. Z czasem rozrusznik kręcił coraz wolniej aż stanął na amen.
Wymieniłem szczotki, przeczyściłem komutator i rozrusznik dalej śmigał i auto odlapało w największe mrozy.

Okazało się, ze rozrusznik pracował prawie na zwarciu, pobierał tyle prądu, ze nie starczało na iskrę.