Mam problem z Golfem 3 1.8l 1993r

Nie mam juz pomyslow co moglo sie zepsuc. Auto przy odpaleniu chodzi dobrze dopuki nie wylaczy sie ssanie pozniej zaczyna skakac na obrotach w dol pracuje miedzy 200 a 800. przy nacisnieciu gazu zaczyna sie dusic. po wylaczeniu zaplonu i odpaleniu auta wszytko sie uspokaja i po minucie znowu to samo auto bylo juz u diagnosty ktory nie wie co jest przyczyna. mam juz wymieniona cewke, sonde, przewody, slniczek wolnych obrotow ale to nic nie pomaga.

jeszcze dodam gdy go przydusza wyciagam kostke z przewodami od czujnika temperatury na kruccu i zaczyna normalnie pracowac tylko powyzej 2000 obr

bardzo prosze o jakis telefon do dobrego elektryka na terenie wroclawia ktory bedzie w stanie naprawic moje autko

pozdr i z gory dziekuje

A może prościej kupić nowy czujnik temperatury i zobaczyć jak będzie chodził. Mój tata miał podobnie i po wymianie czujnika temperatury na razie spokój.

czujnik temperatury jest oryginalny i ma jakies 4 miesiace...

wczoraj otworzylem szyby zeby wyciagnac wilgoc z wnetrza i wieczorem jak bylo sucho jechalem do domu. wszystko chodzilo idealnie. obroty nie skakaly i w ogole sie nie przyduszal. Ta wada ma cos wspolnego z wilgocia. Jak tylko pada deszcz albi topi sie snieg to wiadome ze auto oszaleje