Witam serdecznie
Mam taki problem z moim golfikiem - po obfitych deszczach bądź podczas dużej wilgoci mam problem z odpalaniem samochodu... muszę długo kręcić zeby załapał (rozrusznik kreci, aku nowy) po dłuższej chwili za którymś razem w koncu odpali (czesto obroty wtedy skaczą) to po dotknieciu pedału gazu momentalnie gaśnie i zabawa od nowa
Czy ktoś zna taki przypadek i wie w czym leży problem? dodam, że problem jest od jakiegoś roku i w suche dni odpala bez problemu (zdarzało sie, że po wjechaniu w dużą kałuże potrafił zgasnąć i trzeba było chwile odczekać żeby znowu chciał odpalić)
Z góry dzieki