Witam

Jestem młodym użytkownikiem Golfa III 1.8 Maszyna jest zacna mimo iż wiekowa.

Problem. Podczas dojeżdżania do skrzyżowania i skrętu czy to w prawo czy lewo. Wrzuca się kierunek, a potem lekko hamuje się . I tu zaczynają się schody. Giną kierunki - ok każdy powie brak masy. Tak też zrobiłem i sprawdziłem masę (brązowy kabelek) na światłach z tyłu. Po obu stronach odkręcony, oczyszczony i dokręciem kabel.

Potem odkręciłem i przeczyściłem masę pod maską od strony kierowcy. Bonusowo oczyściłem słupki w akumulatorze.

Efekt kierunki działały wraz z hamulcem. Ale to w garażu.

Na trasie zaczęło się pier#%$^ znowu. Raz działały kierunki przy hamowaniu raz znikały. Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym ?

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.

PS. Drobna dygresja. Jak rozkręciłem świata z tyłu i wrzucałem kierunek np. lewy to świecił się prawidłowo, natomiast prawy żarzył się delikatnie tak samo pulsując.

tommydi napisał(a): natomiast prawy żarzył się delikatnie tak samo pulsując.

to przemawia jednak o braku masy .
A konkretnie: kabel masowy biegnie z prawej lampy do lewej. A z lewej wychodzi inną wiązką i jest mocowany do blachy nadwozia za wykładziną lewego nadkola. Upala się zwykle na odcinku od lewej lampy do nadwozia, najczęsciej jego styk w lampie. Sprawdzaj jeszcze raz z miernikiem w ręce i dojdziesz gdzie jest przerwa.
Ponieważ jednak twierdzisz że coś zalezy od ruchów kierownicy to trzeba przejrzeć wiązki z manetki kierunków i świateł awaryjnych przy kierownicy, czy coś o coś nie chaczy przy skręcaniu

Dzięki zaraz ide sprawdzić

[ Dodano: 2013-05-30, 14:35 ]
No i się problem znalazł i rozwiązał kostka główna, która dochodzi do oprawy żarówek z lewej strony była nadtopiona, a dwie masy, które odchodzą z lewego światła to jedna z nich była nie dokręcona właściwie.

Oprawa do wymiany. No i kostka, która jest nadtopiona lekko.