witam
mam problem z autem.
ostatnio chyba padł mi akumulator,więc go naładowałem.na drugi dzień odpalił normalnie po czym przejechałem z 1km i kontrolka znów się zaświeciła... później gasła i znów świeciła.
wracając do domu po kilku godzinach(z pracy) znów się świeciła ale takim słabym światłem.
dziś rano znów mi nie odpalił samochód... nie wiem co mam robić.nawet nie mam jak podjechać do mechanika... myślicie że padł całkiem akumulator?niestety nie wiem ile on ma... bo kupiłem auto pół roku temu z takim akumulatorem.A może to alternator?poluzowany pasek? nie bardzo się na tym znam...
proszę o jakąś pomoc.może jak sprawdzić co jest z nim nie tak lub inny pomysł.