Witam wszystkich, jestem posiadaczem golfika i jak w temacie wyżej mam pytania dotyczące:
-stacyjka nie odpala silnika, poprzedni właściciel zrobił osobny włącznik (tak jak w starych poczciwych ursusach i nie wiem czy to wina kostki którą się wpina w stacyjkę czy cała stacyjka do wymiany. PROSZĘ O WASZĄ POMOC KOLEDZY, JESTEM TU NOWYM NA FORUM ZA WSZYSTKIE PODPOWIEDZI OCZYWIŚCIE WIELKIE DZIĘKI


Na przyszłość proszę pamiętać o precyzowaniu tytułu tematów. Poprawiłem.
palio

Kostka stacyjki pewnie taki standard w golfikach

a zaplon gdzie masz ? bo jedno przekrecenie to zaplon (zapalanie kontrolek) a drugie przekrecenie to uruchomienie silnika

pewnie kostka sie zuzyla juz ale nie kosztuje duzo kasy

mozesz tez zamontowac sobie cos takiego jak juz masz tak zrobione

http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... rch_scope=

ok dzięki koledzy jeszcze raz za pomoc, jak go umyję to pochwalę się swoim autkiem na forum

I to są właśnie owe druty przed którymi wszystkich przestrzegam, bo po co wymienić kostkę która kosztuje 18 zł w sklepie jak można zdrutować osobny włącznik. Potem ktoś kupuje takie auto i zastanawia się o co w tym wszystkim chodzi

dlatego ja chcę to zrobić kolego by jakoś to wyglądało ale chodzę do pracy i tylko sobotami mam czas pogrzebać