Witam

Aktualnie mam problem z wycieraczkami, swiatlami drogowymi i maly problem z podswitleniem tarcz/zegarow.

Opisze wystepujace problemy chronologicznie:

1. Problemy z przednia wycieraczka, samoczynne uruchomienie. Wystarczylo przelaczyc manetke raz w gore i w dol i sie normalizowalo.

2. Coraz czesciejsze problemy. Juz nie pomagalo w zaden sposob zmiana pozycki manetki. Czasem brak reakcji tempa wycieraczek na manetke. Samoczynnie sie wlaczaly wycieraczki i tez wylaczaly.

3. Podswietlenie tarcz/zegarow "sciemnialo" (samo podswietlenie, bo np podswietlenie czasu i kilometrow zostalo bez zmian). Suwak zmiany natezenia podswietlenia reaguje normalnie. Kazda ingerencja manetki wycieraczki lub glupawki wycieraczek powoduje pulsacje tylko podswietlenia zegarow.

4. Przy przetrzymaniu manetki swiatel drogowych w celu wlaczenia ich daje bardzo slabe swiatlo. Po odpuszczeniu juz manetki zapala sie ikona swiatel drogowych ale swiatla nie swieca. W momencie wylaczania swiatel drogowych brak oznak zycia swiatel, kontrolka na zegarach normalnie znika.

Pozdrawiam i chlopaki pomozcie ! Jesli ktos mial taki problem lub wie jak rozwiazac go, podzielcie sie ta informacja. Chetnie tez kupilbym potrzebne graty do naprawienia tej usterki za jakies male pieniadze. Bo bardzo slabo aktualnie stoje finansowo poniewaz, jestem swiezym nabywca i prawie wszystkie pieniadze wciagnelo na zakup samochodu, oplaty i standardowy serwis (olej, filtry).

P.S Poprzedni wlasciciel skarzyl sie na ten obiaw, takze podczas serwisu na pewno nie zostalo nic uszkodzone.

Dodam jeszcze, ze jak przemiesci sie manetke wycieraczek dwa razy w gore (maksymalna predkosc wycieraczek) czasem slyszec glosne zgrzytanie? nie mam pojecia jak to okreslic. Jakby zebatka ocierala o cos... Dodatkowo poprzedni wlasciciel usuna cala instalacje tylniej wycieraczki. Ramie, silniczek, spryskiwacz... wszystko. Objawa na pewno nie wystapila odrazu po usunieciu instalacji tylniej wycieraczki, poniewaz instalacja zostala usunieta z 3 lata temu. A objawy nastaly jakies 2 miesiace temu.

Golf III 5-dzwiowy 1.6 '96 Warszawa

Moim zdaniem jest to problem typu brak dobrego styku na pajaku. Zdejmij oslone kierownicy i odepnij wtyczki od manetek wycieraczki i kierunkowskazow. Prawdopodobnie mogla pojawic sie śniedź ktora bardzo utrudnia przeplyw pradu. Jesli takie cos wystapilo to wystarczy przeczyscic to jakims preparatem do czyszczenia elektroniki.
Jezeli styki beda jednak czyste to pomoc moze wymiana manetek. Zapewne sa oryginalne i maja okolo 20 lat wiec mogly juz sie zuzyc.
Do przejrzenia jeszcze przekaźniki tak dla pelnej diagnostyki elektrycznej

Relacje przy grzebaniu przez mechanika/lakiernika:

- jesli chodzi o swiatla dlugie okazalo sie, ze bezpiecznik sie spalil i kable byly zle podpiete

- jesli chodzi o manetke wycieraczek, styki mozna wyczyscic bez zdejmowania kierownicy, wystarczy zdjac obudowę (2 srubeczki pod kiera), zgrzytanie pochodzi od przekaznika wycieraczek "66" lub "99", ja upieralem sie, ze to jest 99, mechanik 66

Takze troche wiecej informacji Moze ktos mial identyczny problem i wie, ze wymiana samego przekaznika nic nie da?
Mechanik stawia, ze to przekaznik? A Wy jak uwazacie? Poszukam teraz na internecie czy ktos ma taki przekazniczek na sprzedaz, jak bedzie za jakies groszowe sprawy to i tak wymienie. Jesli awaria zaprzestanie na pewno poinformuje. Z gory wielkie dzieki za pomoc

obstawiam uszkodzenie manetki od wycieraczek

U mnie było troszke podobnie bo same sie wlączały wycieraczki i nie moglem nimi regulować.
Czyszczenie nic nie dało bo styki byly juz czarne przepalone wiec kupilem "nowy" inny przełącznik zespolony na szrocie za 30 PLN i po kłopocie