Witam,
Ostatnio golf ciezko krecil. Przycinal mu sie rozrusznik. Wyczyscilem wszystkie styki, masy, klemy itp. Efekt kreci ladnie i nic sie nie prxzycina ale nie odpala tzn wczesniej tez mial problemy z odpalaniem. Ale myslalem ze to wina wlasnie tego "ciezkiego krecenia". Zalozylem aku od drugiego auta, kreci kreci, zalapuje jakby na sekunde, ale nie odpala i dalej kreci, i znow na sekunde lapie i znow nic, i dalej kreci. I mozna tak az do padniecia aku. Polewalem parownik woda, zawsze pomagalo - teraz tez nic. Kreci i kreci i zalapie na sekundke ale nie wstanie. Macie jakies pomysly? Iskra na swiecach jest prosze o pomoc bo dziewczyna nie ma jak dojezdzac do pracy... ewentualnie poleccie prosze jakiegos speca w okolicach Lodzi. Aczkolwiek prosze o jakies sugestie co moge sam sprawdzic.