Mam spory kłopot . Kolega wymieniał bezpiecznik 50A od świec żarowych i przy wkładaniu na miejsce skrzynki bezpieczników przyciął plusa (gruby czerwony przewód) co spowodowało zwarcie i kupę dymu. kiedy dym opadł na dywaniku znalazł małą niebieską wtyczkę wetkniętą w czarne gniazdko zmostkowane w środku.Zdjąłem plastiki i zobaczyłem że z wtyczki kostki stacyjki zwisa opalony z koszulki kabel , ale tylko jeden a ze wspomnianej wtyczki wystają dwa , tez opalone z koszulek . rozebrałem w swoim golfie plastik i wychodzi mi że spalony kabel od stacyjki był koloru czarnego. Problem w tym że nie wiem z jakim przewodem łączył się w tej wtyczce bo u mnie wygląda jakby wchodził do skrzynki bezpieczników . Chyba, że zjarało się coś jeszcze ale przy izolowaniu kabli nic nie znalazłem . Może ktoś wie co było zmostkowane tą wtyczką ? ( nie mogę dodać fotki ale mogę wysłać jak trzeba ) Myślę że to ten czarny przewód ale nie wiem z czym . Teraz nie ma kontrolek na desce i nie da rady odpalić choć rozrusznik kręci jak helikopter Autko to mk3 1,9 td 94`
z góry dziękuję za pomoc

Czarny przewód przy stacyjce idzie do skrzynki bezpieczników, wtyk H1 pin 4 według tego opisu:
http://www.golf3.pl/topics28/skrzynka-b ... t12501.htm
Zasila dużo urządzeń czynnych z włączonym zapłonem, dodatkowo z wtyku G1 pin 4 zasila moduł cewki zapłonowej. Czyli każde czarne przewody można by ze sobą połączyć i podpiąć do stacyjki - powinno być zasilanie po przekręceniu kluczyka.
Trzeba jednak uważać by znów nie zrobić zwarcia, inne miejsca też mogły zostać już zniszczone.
Tak w ogóle by się przydało ponownie opuścić skrzynkę i dokonać przeglądu strat, oczywiście przy odpiętym akumulatorze!
Tej niebieskiej wtyczki nie kojarzę.

dzisiaj sprawdzałem dosyć dokładnie i poizolowałem jeszcze dwa przewody ,które wcześniej mi umknęły . nic nie jest przepalone nie licząc bezpiecznika na grubym czerwonym kablu . dzisiaj koleś powiedział , że ta nieszczęsna wtyczka dyndała jeszcze na jednym włosku z pozostałości po czarnym kablu od stacyjki zanim odpadła . Możliwe, że ta wtyczka to poprostu tylko mostek . jutro zobaczę czy ten pin nie jest okopcony i czy nic tam nie zostało . Jeśli czarny kabelek dostał tyle prądu na ile wygląda że dostał to podejrzewam że kostka stacyjki też się poszła kchać i na sztukowaniu kabli się nie skończy
Wielkie dzięki za pomoc
Sąsiadki mnie przeklną - w Boże Ciało wymiana nagrzewnicy a w niedzielę zabawa w elektryka

Niebieska? nie miała prawa tam być: w oryginale nie ma tam żadnych mostków, złączek czy wtyczek.
Dorzuciłem widok, jak to jest u mnie. Nie ma innej kostki czy wtyczki niż ori czarna na kostce stacyjki. Prawdopodobnie jakieś domowe pomysły to były...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1cd ... //images37

Kurde nie wiem jak te fotki dodać więc wklejam link tak jak leci
to jest ta wtyczka. Moze za mocno z nią zagmatwałem . w skrócie : Z wtyku kostki stacyjki wychodzą te same przewody co na Twojej fotce tyle ze po zwarciu z czarnego przewodu wytopiło koszulkę i wisiała tylko plecionka ( dlatego nie wiedziałem jakiego koloru był to przewód) a na jej końcu nadtopiona wtyczka . To orginalnie zarobiona wtyczka z logiem VW i audi więc mi do głowy nie przyszło że to moze byc samoróbka jakaś