Mam dość, nie mogę nadal uruchomić autka
Podczas odpalania auta - światła, wszystko co świeci w aucie i na zewnątrz przygasa solidnie, tak rzekłbym o połowę. Rozrusznik kręci średnio. Akumulator ładowałem przez noc, wyświetlacz na ładowarce identyfikował go jako prawie naładowany - jest tam skala 6 diodek i że jak się żadne nie palą to ok. Jedna ostatnia się pali w połowie, aku uznałem za naładowany. Pali się nadal kontrolka aku na desce jak go wkładam do auta
O czym to może świadczyć?
Czy na podstawie tego opisu możemy powiedzieć gdzie tkwi przyczyna?
Czy to możliwe żeby aku był nienaładowany?