Rozładowanie akumulatora.

Wszystkie informacje o instalacji elektrycznej

Moderator: Moderator

Postprzez Zico63 » 2 lip 2011, o 17:32

No, to gratuluję Koledze Piotrek123 - udało się. Natomiast nie polecam dawania takich rad innym Kolegom, będzie przykro gdy coś sobie uszkodzą!
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

 

Postprzez jarys » 2 lip 2011, o 17:33

Sądzę, że akumulator jest OK bo na włączonym silniku wszystko działa jak należy. Problem pojawia się po uruchomieniu silnika.
jarys
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 2 lip 2011, o 16:09
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Zico63 » 2 lip 2011, o 17:35

A tak w ogóle, myślę ze nic tak nie osiągniemy.
Zaczął bym od podmiany akumulatora a potem, gdyby nie pomoglo, dalszych POMIARÓW z wykorzystaniem mierników, czyli woltomierza, porządnego amperomierza, gęstościomierza do akumulatora (tzw. areometru) lub podjechanie do znajomego który to ma.
Tak to jest gdybanie i trafianie.

[ Dodano: 2011-07-02, 17:36 ]
W tej dziedzinie nie ma "SĄDZĘ": albo dobry albo nie sądzę...
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez Piotrek123 » 2 lip 2011, o 17:37

nie kminie. Ale co kto woli. Nadal nie rozumie co się może stać tak na chłopski rozum nawet. Silnik dalej bedzie chodził a nawet bedzie mu lzej bo nie bedzie musial ladowac akumulatora po odpieciu klem. Ale ok spoko nie ruszać! nie otwierać maski! i biegiem do mechanika! wydac kase.
edit: tak jak pisze Zico63 podmien akum.
Piotrek123
Berbeć
 
Posty: 17
Dołączył(a): 31 sty 2011, o 23:51
Lokalizacja: rzeszow

Postprzez Zico63 » 2 lip 2011, o 17:41

Piotrek123 napisał(a):nie. I zrób tak, ja właśnie z tydzień temu tak sprawdzałem alternator bo tez mi rozładowywało akumulator. Okazało się że alternator jest ok a akumulator wyzioną ducha.

[ Dodano: 2011-07-02, 17:31 ]
Zico63 napisał(a):Jest bardzo duża możliwość uszkodzenia elektroniki, czyli ECU, radia, zegarów. Czasem udaje się nic nie spalić - ale to loteria i nie polecam.

jaka loteria? Mamy golfy a nie jakieś mercedesy z 2011 roku prosto z salonu nafaszerowane delikatną i upierdliwą elektroniką. W golfie tak raz robiłem ale w vectrze a i focusach tez nic sie nie dzieje!
edit: i jeszcze fiesta z 96"


Jeśli nie mam czegoś w swych rękach a więc nie odpowiadam za ewentualne wyrządzenie szkód - podaję wyłącznie niczym nie grożące rady.
Jak auto mam w rękach i sam zepsuję i sam będę musiał naprawić - mogę spróbować zdjąć klemę czy inne tego typu "ruletki". Staram się być zbyt ostrożny niż nonszalancki. Tak lepiej, nikt nie będzie stratny. To tyle.


No więc jednak nie "To tyle"...
Czy Kolega rozumie zasady pracy alternatora i samoregulacji prądu z wykorzystaniem akumulatora jako stałego odbiornika, niwelującego skoki napięcia i tzw. przepięcia przy odpinaniu i ponownym nakładaniu klem przy pracy alternatora? To może poczytać troszkę.
A czy ja pisałem o warszacie? Z pewnością Kolega Autor tematu ma znajomych z takimi miernikami (to naprawdę nie są niezwykłe urządzenia!) i wiedzą i pomogą.
Ostatnio edytowano 2 lip 2011, o 17:46 przez Zico63, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez jarys » 2 lip 2011, o 17:42

Dziękuje za porady, idę męczyć się dalej, na poniedziałek muszę mieć sprawny samochód.
jarys
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 2 lip 2011, o 16:09
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Piotrek123 » 2 lip 2011, o 17:53

akumulator jest magazynem energi sluzacym za zrodlo zasilania wtedy gdy silnik nie dziala
gdy silnik jest wlaczony to prad w instalacji elektrycznej pochodzi z alternatora...
Co prawda akumulator jest czyms w rodzaju rezystora" ale nic na krótki czas nie nie stanie!
podsumowujac - na starym samoochodzie spokojnie mozesz tak zrobic
w noszych bym tak za dlugo nie ryzykowal...
edit: ale ja tylko piszę bo zaraz zostane ukamienowany i zbeszczeszczony bo tak nie wolno. Jak tak masz stracha się bawić to kup sobię interfejs i bedziesz spal spokojnie
Piotrek123
Berbeć
 
Posty: 17
Dołączył(a): 31 sty 2011, o 23:51
Lokalizacja: rzeszow

Postprzez Zico63 » 2 lip 2011, o 18:01

Szkoda klawiatury... :urwanie_glowy:
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez fuqet1 » 2 lip 2011, o 18:40

Kolego radziłbym ci na początek podmienić akumulator ( ostatnio miałem u siebie taki przypadek : pojechałem do pracy , wróciłem z pracy wszystko było ok , na drugi dzień rano moje mk 3 nawet nie miałknęło . okazało się że w aku jedna z 6 cel padła - aku miało tylko 10volt , ale jak podczepiłem go do ładowania to sie niby naładował , miał dobre napięcie , postał dzień czasu i znowu napięcie spadło do 10 volt wiec wymieniłem aku i nie ma problemu).
Po drugie jak podmiana aku nic nie da ja radziłbym przyjrzeć się rozrusznikowi . Miałem rok temu taki problem w polonezie . Założony był nowy aku i alternator a akumulator padał i padał. Po wyeliminowaniu wszystkich poborów prądu typu radio itd dalej było to samo. Po wymianie rozrusznika problemy się skończyły , polonez już 1,5 roku miał nie ładowany akumulator i dalej jeżdzi :roll:
Avatar użytkownika
fuqet1
Badacz tematu
 
Posty: 203
Dołączył(a): 30 maja 2011, o 21:41
Lokalizacja: Przasnysz
Rocznik: 94
Silnik: 1400 ABD
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez RAQnio_V » 3 lip 2011, o 10:45

Zico63 napisał(a):Jak auto mam w rękach i sam zepsuję i sam będę musiał naprawić - mogę spróbować zdjąć klemę czy inne tego typu "ruletki". Staram się być zbyt ostrożny niż nonszalancki. Tak lepiej, nikt nie będzie stratny. To tyle.

Zico63, popieram Twoje wypowiedzi.


Piotrek123 napisał(a):Co prawda akumulator jest czyms w rodzaju rezystora

skąd tyś to wyczytał??
właśnie rezystancja akumulatora jest bardzo mała, żeby ułatwić przepływ dużych prądów (prawo Ohma się kłania) np. rozruchowych.

Jeśli były czymś w rodzaju rezystora, to jego zadaniem było by ograniczać prąd przepływający przez niego... oki ale to nie lekcja Elektrotechniki, nauczyciele biorą za to dużo kasy więc nie odbierajmy im pracy...

jarys, już chyba 4 osoba piszę, żebyś podmienił akumulator... może trzeba by spróbować ?? to naprawdę nie boli... A uważam, że to rozwiąże Twoje wątpliwości ;)

pozdroo
Wąsko i wysoko... Na przekór stereotypom :D
Avatar użytkownika
RAQnio_V
Badacz tematu
 
Posty: 381
Dołączył(a): 23 kwi 2011, o 06:22
Lokalizacja: Jaworzno

Poprzednia strona

- - -



Powrót do Elektryka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google [Bot] i 16 gości