Witam!

Mam taki problem.. Mianowicie chodzi o odpalanie. Gdy przekręcam kluczyk słychać tylko cykanie.

Czy to wina szczotek w rozruszniku, czy coś z bendiksem?
Proszę o pomoc.

Niedawno miałem to samo, okazało się ze to wina bendiksa oraz rozsypanych magnesów w obudowie rozrusznika ktore go blokowały

Jaki był koszt naprawy?

kolego koszty zależą od tego co to będzie wsadzone. Można kupić bendiks za 40zł i za 100zł, przy czym ten tańszy to taki raczej bardziej na pokaz niż do dłuższego użytkowania.
po taniości sprawe można zamknąć nawet w 100zł, a może się okazać też, że jest do roboty tyle, że nie opłaca się w ogóle za to brać i lepiej kupić używke żeby sobie jeszcze trochę pochodziła (albo jakąś nówke na lata)

A nie da się to jakoś naprawić?

Postukaj w rozrusznik jakimś drewnianym kołkiem, jak rozrusznik ruszy, to znaczy że szczotki się zawiesiły, i trzeba rozebrać rozrusznik i sprawdzić ich stan ew. wymienić.

No tak jest, że jak stuknę, to zaczyna działać; )

szczotkotrzymacz bedzie do wymiany i sprawdzenie stanu komutatora . Jak go wyjmiesz i otworzysz to bedziesz widzial co i jak

Mam nadzieje, że nie będzie dużo roboty.

Kochu napisał(a):Mam nadzieje, że nie będzie dużo roboty.

15 minut roboty i masz rozrusznik na wierzchu... Nie trzeba podnosić silnika ani nic. Trzeba się tylko trochę nagimnastykować jeśli chce się go wyciągnąć bez kanału itp. Ale prosta robótka. Co do części... W 100 zł się zamkniesz... Oprócz wymiany bendixu i szczotkotrzymacza ,nie zapomnij o nowych tulejkach no i porządnym oczyszczeniu elektromagnesu itp.

Ponadto może być problem z odkręceniem śrub elektromagnesu.. Są na krzyżak.. Warto wymienić je na inne np na imbusowe.

Dobra, pany. Jutro rozkrece i zobacze co i jak : P