Silnik nie startuje

Wszystkie informacje o instalacji elektrycznej

Moderator: Moderator

Silnik nie startuje

Postprzez xszaryx » 13 lip 2011, o 12:55

Witam,
Mam problem z rozruchem swojego Golfa III (GT Special, 1.8 benzyna, 1994r). Jestem laikiem z mechaniki, więc przepraszam za kiepskie słownictwo. Kilka moich obserwacji:
- Wydaje mi się, że problem z odpalaniem jest głównie na ciepłym silniku. Czyli rano odpala bez problemów, ale po przejechaniu jakiegoś dystansu, zatrzymaniu i próbie odpalenia zaczynają się problemu.
- Wygląda mi na to, że nie ma iskry. Kiedyś miałem też problem z odpalaniem (głównie po dniach deszczowych), ale wtedy jak się docisnęło pedał gazu to dusił się, ale w końcu odpalał. Wymieniona była kopułka i świece i wszystko grało perfekcyjnie przez ponad rok. Teraz chyba tylko słychać rozrusznik (?).
- Też na ciepłym silniku czasami nie włącza się komputer po przekręceniu kluczyka (tak to nazwę, chodzi mi o kontrolki na pulpicie). Dokładniej: przekręca się kluczyk w stacyjce, jeśli silnik jest zimny to raczej kontrolki się zapalą, silnik później odpali (był wyjątek, o tym zaraz). Przy próbie odpalania na ciepłym silniku jest różnie, czasami nie włączają się kontroli w ogóle, czasami się włączą po (czasami dłużej, czasami krótszej) chwili po przekręceniu kluczyka, czasami się włączają od razu. Nawet jak w pierwszym kroku kontrolki się włączą to próba rozruchu często się nie udaje. Dzisiaj na ciepłym silniku udane odpalenie miałem w 2ch na 10 prób (jak już się kontrolki włączyły wcześniej) a 15min wcześniej na zimnym silniku odpalił bez problemów.
- Problemy ogólnie zaczęły się jakieś 1,5-2 miesiące temu. W końcu, jakieś 4 tygodnie temu, nie byłem też w stanie odpalić na „zimnym” silniku (kontrolki się nie zapalały za każdym razem). Nie wiem czy to ma znaczenie, ale wtedy był bardzo gorący dzień a samochód stał na pełnym słońcu, więc nie był zimny. W końcu doholowałem samochód do znajomego mechanika, który na szybko pogrzebał w kablach przy stacyjce i kierownicy i w końcu kontrolki się zaczęły zapalać i samochód działał bez żadnych problemów aż do tego tygodnia.
- Czasami zdarza mi się, że na zimnym silniku samochód dławi i strasznie traci moc i trzeba go przygazować/rozgrzać przez jakiś czas – później jest już ok. takie dławienie miałem w ten poniedziałek, zaraz po tym wróciły problemy z odpalaniem.
- Z tego co znalazłem na forach problemem może być czujnik temperatury płynu chłodniczego. To by pasowało o tyle, że problemy zaczęły się mniej więcej po tym jak zabrakło mi płynu w chłodnicy (był wyciek) i komputer odłączył zapłon z przegrzania. Może coś się uszkodziło przez to?

Prosiłbym o jakieś porady, bo znając życie oddanie samochodu do mechanika skończy się wymianą połowy części bez potrzeby. Jeszcze ostatnie pytanie. Czy czujnik temperatury płynu chłodniczego i czujnik temperatury wody to to samo? Bo szukając w necie cen spotkałem się z obiema nazwami.

Pozdrawiam i z góry dziękuję
xszaryx
Berbeć
 
Posty: 2
Dołączył(a): 13 lip 2011, o 11:26
Lokalizacja: Jaworzno

Silnik nie startuje

 

Postprzez Zico63 » 13 lip 2011, o 14:37

Czujnik wody a czujnik płynu (temperatury) - to to samo; zwrócić należy tylko uwagę, że czujnikiem nazywają też włącznik wiatraka do chłodnicy - a to coś innego i warto to zaznaczyć sprzedawcy.
Natomiast bardziej wydaje mi się winna tu kostka stacyjki - jest tyle o tym w VW w necie, że Kolega znajdzie sporo materiału, z pewnością.
Czyli na razie wpisać w googla "Golf 3 kostka stacyjki".
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez xszaryx » 14 lip 2011, o 07:43

Wielkie dzięki :) znalazłem całkiem fajne informacje ze zdjęciami jak kostkę wymienić, ale jednak przekażę samochód w ręce mechanika z Twoją wskazówką. Przy okazji wczoraj zrobiłem film pokazujący problemy:
http://www.youtube.com/watch?v=DeJy6AjH2vc

początek to normalne odpalanie na "zimnym" silniku (20 min samochód stał po 15 min jazdy, wcześniej zaraz po zatrzymaniu, oczywiście nie mogłem odpalić). Od 1:53 są próby odpalenia po przejechaniu jakiś 3km. Sama końcówka to znowu próby po 1.5h. Może ktoś zobaczy/usłyszy coś czego ja nie jestem w stanie.

Pozdrawiam i dziękuję
xszaryx
Berbeć
 
Posty: 2
Dołączył(a): 13 lip 2011, o 11:26
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Zico63 » 14 lip 2011, o 08:02

No, tak. Ewidentnie wina stacyjki. Ale może to być zarówno wypalona kostka ze stykami jak i luźna wtyczka przy niej (w środku są konektorki, po latach mogą się obluzować. Do tego możliwy słaby styk w skrzynce bezpieczników na czerwonym przewodzie w kierunku stacyjki. Raczej nie brak masy, bo kontrolki czasem nie pojawią się wcale.
Także alarm czy immobilizer inaczej odcinają elektrykę.
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.


- - -



Powrót do Elektryka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google [Bot] i 22 gości