siedzę już od 3h czytam o tych sondach i dalej nic konkretnego się nie dowiedziałem.
a konkretnie nie miałem sondy parę dni i samochód palił mi ponad 30 litrow . dzisiaj przyszła mi sonda ale jak się okazało z inną wtyczka to niewiele myśląc z dwóch zrobiłem jedną za pomocą uciecia wtyczki i przylutowania starej . jak już się dowiedziałem ,nie wilno litowac sondy , złożyłem ją i ruszyłem w trasę mfa po przejechaniu 40km pokazuje średnie spalanie 26 litrow a było wcześniej 99,9 bez sondy . dodam że licznik jest z 1,8 silnika a siedzi w 2,8. a sonda jest orginalna . czy po zlutowanie sobda nie działa jak trzeba ,czy prostu licznik oszukuje tak samo jak obrotomierz ?