strzeliniasty napisał(a):variant yacht napisał(a):wiele aut ze sredniej i wyzszej półki ma przy awaryjnym hamowaniu pulsacyjne swiatła awaryjne
tylko ze to dziala w oparciu o ABS - mam ta funkcje w busie i w zimie jak sie wlaczy ABS przy hamowaniu to awaryjne mrugaja prawie caly czas, tak samo dzialaja np w oplu insignia tylko z tym ze tam mrugaja swiatla hamowania
co do stopu na 3 zarowki - czy to jest ciezarowka zeby bylo hamowanie widac z kilometra no chyba ze koledze juz ktos w bagaznik wjechal i teraz ma jakas traume chce oznajmic tym z tylu ze hamuje ale zapomnial o fakcie ze kogos oslepi i kolejny wjazd murowany
nadal twierdze ze bardziej sa niebezpieczne cwoki stawiajace trepy na pedale hamulca przy kazdej, nawet najmniejszej okazji , spróbuj na szybkiej trasie jechać za takim baranem
raz że oslepia, a dwa po pewnym czasie przestajesz reagować na to jego "hamowanie"...do czasu
jeszcze lepsze jest zjawisko jopienia sie na kazde najmniejsze zdarzenie na drodze, ostatnio poza godzinami szczytu na grochowskiej do wezła na marsa korek juz 500 metrow przed rondem , dlaczego? otóz spory kawalek za rondem pani zlapala gume i w aucie stojącym na PASIE AWARYJNYM kolo zmieniala pomoc drogowa ,absolutnie niczego nie blokując na ulicy ale towarzycho przejezdzajac obok musialo powolutku przejezdzac i jopic sie na sytuacje, 10 metrow za ZDARZENIEM nie bylo sladu po korku , na trasie łazienkowskiej gdy jest stluczka to nawet pasy ruchu w przeciwnym kierunku od owej stluczki stoja w korku bo ciekawskie matoły jadą 30km/h zeby sobie popatrzeć na sensację , identycznie robią nawet na autostradzie, tak wiec choinka ze stopami to małe piwo