
Co się okazało obwąchałem sobie (hah jak to brzmi) ten cały przełącznik od świateł i z niego mi wali plastikiem przyjaranym


----------------------------------
edit:
Przełącznik przekładałem i nie jest to jego wina jednak. Wszyściutko co możliwe przepatrzone i sprawne. Pozostała mi wizyta u elektryka
