Jak w temacie nie działają mi kierunkowskazy i światła awaryjne ! Dodam tylko że wszystko zaczęło się partolić niedawno od całkowitego braku zapłonu więc najpierw postanowiłem wymienić kostkę stacyjki lecz nie dało to rezultatu. Wziąłem się zatem za rozrusznik, wykręciłem, wyczyściłem, wymieniłem szczotki i "dziadzia" zagadał
! Ale za to nie działają kierunki i awaryjne Świeci mi tylko ta żaróweczka przy włączniku , kontrolki nic , bezpieczniki całe
Pytanie czy to może być wina przekaźnika czy przy skręcaniu kierownicy coś zrobiłem nie tak
?